Przedstawiciele amerykańskiego dowództwa wojskowego potwierdzili w sobotę, iż samoloty zachodnie zaatakowały tego dnia rano cele na południu Iraku, a następnie wróciły bezpiecznie do baz.
Atak nastąpił w odpowiedzi na ogień artylerii przeciwlotniczej skierowany przeciwko samolotom koalicji realizującym postanowienia zawarte w rezolucjach Rady Bezpieczeństwa ONZ - stwierdza się w komunikacie naczelnego dowództwa sił USA opublikowanym w bazie sił powietrznych USA w Macdill na Florydzie.
Samoloty USA i W.Brytanii patrolują od wielu lat strefy zakazu lotów na północy i południu Iraku, wprowadzone po wojnie nad Zatoką Perską w 1991 roku. (ej)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.