Trwa ładowanie...

Tajemnicze zaginięcie matki i córki. Śledczy mają nowy trop

40-letnia Renata i 19-letnia Wiktoria ostatni raz widziane były 13 marca. Od tego czasu policja szuka zaginionych kobiet. Po pół roku pojawiają się nowe fakty w sprawie, które ujawnił Rafał Zalewski w materiale "Interwencji".

Poszukiwane kobietyPoszukiwane kobietyŹródło: Facebook, Fundacja na Tropie im. J. Szostaka
dxwk38g
dxwk38g

Kobiety mieszkające we Wrocławiu pewnego dnia zniknęły. Jeszcze niedawno prowadziły razem firmę sprzedającą nagrobki. W internecie oferowały "rewolucyjną technologię", która miała pozwolić ludziom ogrzać dom za jedyne 100 zł miesięcznie.

- Pobierały zaliczki, niestety nie wywiązywały się z tych zobowiązań, no i taki mógł być powód ich zaginięcia, de facto świadomego i celowego. Przygotowały sobie gotówkę, która umożliwi im gdzieś tam przebywanie w określonym miejscu, o istnieniu którego nikomu wcześniej informacji nie przekazały - podkreśla Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

- Przelałem im 3600 złotych. Nagrobek miał być za trzy miesiące - powiedział reporterowi "Interwencji" Polsatu Łukasz Makowski, jeden z poszkodowanych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobiety na bazarze zabrały głos. "Warunki są kiepskie"

Matka i córka zaginęły. W sprawie pojawia się tajemnicza postać

- Ona miała partnera, on był incognito. Nikt go nie widział, nikt go nie poznał i nikt nie wie, jak ma na imię. Spotykali się przez dwa lata. Jak próbowałam wypytać, czy ma rodzinę, czy coś, to mi mówiła: "Lepiej, żebyś o tym nie wiedziała. Dla twojego bezpieczeństwa". Kazał tylko na siebie wołać "Kulka" i to wszystko. Był bardzo wysokim facetem, bo ja go raz niechcący zauważyłam, ale on mnie nie widział. Koło dwóch metrów facet i bardzo potężny, koło 120 kilogramów. Coś po czterdziestce. Mnie się wydaje, że to właśnie on maczał palce w tym zaginięciu. Może jakiś przestępca albo coś, nie wiem - wyznała znajoma zaginionych reporterowi "Interwencji".

- Wychodził z nią facet. Zdziwiło mnie, taki był postawny, ale miał taką maskę, jak ci różni tajniacy… I tak był schowany. Ale ona za nim szła z tyłu, w telefonie coś grzebała. Nie było widać, żeby była zdenerwowana, więc pewnie go znała - dodała sąsiadka kobiet.

dxwk38g

Kobiety są poszukiwane przez Interpol

Matka i córka z Wrocławia są poszukiwane obecnie na całym świecie. Interpol opublikował w ich sprawie tzw. żółtą notę. Co ciekawe, już po zaginięciu kobiet na stronie ich firmy pojawiały się kolejne publikacje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dxwk38g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxwk38g
Więcej tematów