zgon(strona 4/11)

W rosyjskiej stolicy w ciągu zaledwie jednego tygodnia w niejasnych okolicznościach zmarła trójka młodych, dobrze zapowiadających się tancerzy. Anatolij zatruł się gazem, a Alesja zmarła po zatrzymaniu akcji serca, choć wcześniej nie skarżyła się na problemy ze zdrowiem. Nie żyje też uczeń jednej z moskiewskich szkół choreograficznych.

Wraca sprawa tragedii, jaka rozegrała się w Świdnicy. Przed tamtejszym sądem toczy się proces Lucyny K. i Łukasza B - matki i ojczyma 3-letniej Hani, która przez wiele tygodni była bita. Dziewczynka zmarła. Pracownicy socjalni, którzy odwiedzali rodzinę, nie dostrzegli, że dzieje się w niej coś złego.

Makabrycznego odkrycia dokonali uczestnicy pogrzebu, jaki miał się odbyć w miejscowości Blizanów koło Kalisza. Gdy ksiądz długo nie pojawiał się w kościele, żałobnicy poszli sprawdzić co się dzieje. Wtedy w zakrystii odkryli zwłoki duchownego. Lokalne media podają, że ksiądz popełnił samobójstwo.

Reporter stacji Ukraina 24 Ołeksandr Machow nie żyje. Zginął podczas rosyjskiego ostrzału miasta Izium w obwodzie charkowskim. "Wielka tragedia, strata dla naszej redakcji, jego rodziny i bliskich, a także dla całej Ukrainy" - przekazała ukraińska telewizja.

W rejonie galerii handlowej King Cross Praga przypadkowy przechodzień dokonał wstrząsającego odkrycia. W położonych nieopodal budynku krzakach znalezione zostały zwłoki mężczyzny. Służby ustaliły już tożsamość denata - informuje "Super Ekspress".

Gdy 91-letnia Janina Kołkiewicz nie dawała oznak życia, lekarka stwierdziła zgon. Ciało trafiło do kostnicy. Grabarz po kilku godzinach otworzył worek. Okazało się, że kobieta żyje. To tzw. syndrom Łazarza.

Szpitale w białoruskich miastach Homel, Mozyrz i Narowla są pełne rannych rosyjskich żołnierzy, a kostnice ich ciał - informuje w nocy z soboty na niedzielę agencja Ukrinform, powołując się na Radio Swaboda. Mieszkańcy Homla relacjonują reporterom stacji, że ranni żołnierze przewożeni są autobusami, a zabici - ciężarówkami.

Przetaczające się przez Polskę wichury doprowadziły do śmierci dwóch osób. W Wielkopolsce drzewo spadło na przejeżdżającego pod nim busa. Jedna osoba zmarła, mimo udzielonej jej szybko pomocy medycznej. Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w miejscowości Międzyrzec Podlaski.

Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo ws. makabrycznej pomyłki policjantów z Kalisza. Błędnie zidentyfikowali znalezione ciało. Po kilku dniach okazało się, że rzekomo martwy mężczyzna żyje.

- Mamy przynajmniej dwa pierwsze przypadki zgonów osób zakażonych wariantem Omikron. Są to dwie osoby z województwa małopolskiego - przekazał w poniedziałek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że obie ofiary to mężczyźni w wieku 92 i 85 lat, którzy nie byli wcześniej zaszczepieni.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę na jeziorze Furnas, leżącym w brazylijskim stanie Minas Gerais. Na łódź z turystami osunął się potężny blok skalny. Jak na razie wiadomo o 6 ofiarach śmiertelnych. Jest też 30 rannych.

Zmarł dziennikarz i wydawca Wojciech Boratyński. Pracował m.in. w "Super Expressie", Radiu ZET i Polsat News. Miał 34 lata.

Pan Robert ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem. Do szpitala trafił z pocovidowym zapaleniem płuc. Po kilku dniach zmarł na zakrzepicę. - Pani brat był do odratowania. To usłyszałam w szpitalu - mówi pani Ewa, siostra mężczyzny. Jej zdaniem lekarze zbyt późno postawili diagnozę. O sprawie poinformowała prokuraturę.

Do tragicznej pomyłki doszło nad ranem w mieście Columbus w amerykańskim stanie Ohio. Właściciel jednej z posesji, myśląc, że do jego domu zakrada się złodziej, wystrzelił w stronę intruza. Okazało się, że do domu wchodziła 16-letnia córka mężczyzny. Dziewczyna nie przeżyła.

Tragedia we wsi Unewel w województwie łódzkim. Jak podał Polsat News, w domu jednorodzinnym odkryto zwłoki 39-letniej kobiety i trójki dzieci w wieku 3, 5 i 9 lat. Do zgonów doszło najprawdopodobniej w wyniku pożaru.

Tajemnicza tragedia rozegrała się w jednym z domów w amerykańskim stanie Minnesota. W sobotę odnaleziono tam ciała siedmiu osób - czterech dorosłych i trójki dzieci. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo jeszcze, co doprowadziło do śmierci rodziny. Śledczy mają jednak pewną hipotezę.

Teatr Nowy w Poznaniu przekazał smutną informację. W poniedziałek w wieku 64 lat zmarł aktor Maciej Zabielski. Oprócz licznych ról w teatrze, grał też w filmach i serialach.

Po tym jak wiosną zmarł mąż Elżbiety II, książę Filip, brytyjska monarchini znowu musi mierzyć się ze śmiercią bliskiej osoby. W wieku 101 lat zmarła Ann Fortune FitzRoy, która służyła królowej przez blisko 70 lat.

Makabrycznego znaleziska dokonała praska policja w mieszkaniu na czasowy wynajem przy ulicy Wileńskiej. Funkcjonariusze przybyli tam w sobotni wieczór, wezwani przez mieszkańców. Lokatorom kamienicy zaczął bardzo dokuczać niepokojący zapach, coraz intensywniej roznoszący się na klatce schodowej.

Makabryczny widok zastały osoby, które zajrzały mimowolnie do samochodu zaparkowanego przed sklepem przy ulicy Myśliborskiej 51 na Białołęce. W aucie znajdowało się ciało mężczyzny.