Trwa ładowanie...
d10kweg
Temat

włodzimierz cimoszewicz(strona 2/8)

Wielka polska armia? Były premier kpi z planu PiS
31-10-2021 10:22

Wielka polska armia? Były premier kpi z planu PiS

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i wicepremier Jarosław Kaczyński przedstawili założenia projektu ustawy O Obronie Ojczyzny. Zakłada ona m.in. budowę wielkiej polskiej armii, która docelowo miałaby liczyć nawet 300 tys. żołnierzy. - To brzmi w moich uszach jakoś absurdalnie. Poza Turcją i Stanami Zjednoczonymi nie ma w całym Sojuszu Północnoatlantyckim tak wielkiej armii - podkreślił w programie "Newsroom" WP były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Zdaniem polityka "sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w Europie jest gorsza niż 10 lat temu". - Jednak twierdzenie, że ze strony Rosji grozi nam bezpośrednio jakaś agresja, jest bardzo dużą przesadą - zaznaczył były premier.

"Erozja demokracji" w Polsce? Cimoszewicz ocenił ruch Kongresu USA
31-10-2021 12:02

"Erozja demokracji" w Polsce? Cimoszewicz ocenił ruch Kongresu USA

Kongres USA zapowiedział specjalne posiedzenie w sprawie "erozji demokracji" w Polsce i na Węgrzech. Jak podkreślono w komunikacie Kongresu, przywódcy tych państw "przez ostatnią dekadę prowadzili politykę, która podważa demokrację i rządy prawa". - To nie jest kwestia sytuacji w Polsce czy na Węgrzech, ale jak wiemy, ruchy populistyczne, antyeuropejskie rozszerzają się - ocenił w programie "Newsroom" WP Włodzimierz Cimoszewicz. Były premier przywołał chociażby przykład Marine Le Pen. - W przyszłym roku są wybory prezydenckie we Francji. Gdyby Le Pen wygrała, to prawica europejska, ta antyeuropejska, działająca podobnie jak PiS czy Fidesz Orbana, niezwykle by się umocniła - zauważył Cimoszewicz. - To niepokojące dla świata, który chce współpracować z Europą demokratyczną i praworządnościową - podkreślił były premier i eurodeputowany.

Polska w UE. Cimoszewicz komentuje wypowiedź Andrzeja Dudy
31-10-2021 11:03

Polska w UE. Cimoszewicz komentuje wypowiedź Andrzeja Dudy

Andrzej Duda na antenie TVP powiedział, że "każde państwo w Unii Europejskiej realizuje swoje interesy. Chcemy realizować swój potencjał, co nie wszystkim się podoba". Do tych słów w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski odniósł się Włodzimierz Cimoszewicz. - Każde państwo realizuje swoje interesy, ale w ramach obowiązującego wspólnego prawa - powiedział były premier. Gość WP przypomniał, że Lech Kaczyński podpisał Traktat lizboński o funkcjonowaniu UE. Polityk dodał, że traktat został podpisany za zgodą Jarosława Kaczyńskiego, który rozmawiał z przywódcami europejskimi. Cimoszewicz poinformował również o tym, że Polska zapłaci pieniądze UE. Jak zaznaczył, zapłata będzie polegała na niewypłaceniu naszemu krajowi przez Komisję Europejską funduszy w ramach budżetu, które Polsce są przeznaczone.

"Okropny pomysł". Były premier ocenił plan Kaczyńskiego
28-10-2021 19:56

"Okropny pomysł". Były premier ocenił plan Kaczyńskiego

Trwa debata na temat sytuacji, która panuje na granicy Polski z Białorusią. Rząd zapowiada działania w tej kwestii, m.in. budowę muru i działania ustawowe. - Obawiam się kolejnych kroków ku zamordyzmowi w naszym kraju. Tak mi brzmią pewne wypowiedzi Kaczyńskiego dotyczące tej tzw. ustawy "O Obronie Ojczyzny", że władza musi być scentralizowana - podkreślił w programie "Newsroom" były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Jak zaznaczył polityk, budowa muru na granicy Polski z Białorusią to "okropny pomysł". - Ten mur, jeżeli zostanie wybudowany, to jako Mur Berliński, jako wyrzut sumienia. W moim przekonaniu granicy trzeba strzec inaczej - mówił Cimoszewicz. Były premier zaznaczył przy tym, że problem jest i zauważają go również jego sąsiedzi, którzy także mieszkają w strefie objętej stanem wyjątkowym. Włodzimierz Cimoszewicz dodał przy tym, że polskie prawo określa jasno, jak należy postąpić z migrantami, którzy nielegalnie przekroczą granicę Polski. - Nasze prawo na pewno nie pozwala, żeby ciężarną kobietę, tak jak tę imigrantkę z Konga, przerzucać przez te druty kolczaste, doprowadzając do poronienia, bo to już jest zbrodnia - powiedział były premier.

Włodzimierz Cimoszewicz przestrzega. "Będą próbowali zrobić jakiś szwindel"
28-10-2021 12:41

Włodzimierz Cimoszewicz przestrzega. "Będą próbowali zrobić jakiś szwindel"

- Jestem przekonany, że PiS rozwiąże Izbę Dyscyplinarną, tylko jestem przekonany, że będą próbowali zrobić jakiś szwindel, np. polegający na tym, że formalnie rozwiążą tę Izbę, sędziów z tej Izby przeniosą do Izby Karnej i powierzą jej rozpatrywanie spraw dyscyplinarnych. To się spotka z kontrą ze strony TSUE i wrócimy do punktu wyjścia - mówił w programie "Newsroom" WP były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. Przypomnijmy, w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej rząd PiS został zobowiązany przez TSUE do zapłaty okresowej kary w wysokości 1 mln euro dziennie. - To wszystko ma na celu podporządkowanie sobie władzy sądowniczej, chociażby po to, żeby sprawy dotyczące działalności Ministerstwa Sprawiedliwości, kontroli NIK, nie mogły wychodzić na światło dziennie, nie mogły być rozpatrywane przez niezależnych sędziów, tylko były chowane pod stołem - mówił Cimoszewicz. - Tu nie chodzi o suwerenność, tu chodzi o bezprawie. Oni będą płacili w naszym imieniu z naszej kieszeni za swoje bezprawie. Milion dziennie, pół miliona za Turów, więc około pół miliarda euro rocznie, jeśli się nie wycofają z tych wszystkich swoich bezprawnych działań. Mówimy tu o bardzo dużych pieniądzach - wskazał były premier.

d10kweg
Były premier wprost o konferencji ministrów: To było po prostu obrzydliwe
02-10-2021 09:04

Były premier wprost o konferencji ministrów: To było po prostu obrzydliwe

Konferencja prasowa Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego, na której pokazano zdjęcia mające pochodzić z telefonów migrantów wywołała oburzenie znacznej części opinii publicznej. Krytyki nie szczędził ministrom również były premier Włodzimierz Cimoszewicz, który był gościem programu WP "Newsroom". - To było po prostu obrzydliwe, to było kłamliwe i w sposób oczywisty nastawione na wywołanie takiego wrażenia wśród ludzi mało zorientowanych, (…) że rzeczywiście do nas docierają jacyś zboczeńcy, terroryści, zbrodniarze itd.. - powiedział. Polityk dodał, że internauci bardzo szybko wskazali źródło pokazanych na konferencji zdjęć. Cimoszewicz stwierdził również, że "odrażającym moralnie" było pokazanie egzekucji wykonywanej przez kata z tzw. państwa islamskiego. Ocenił, że celem było podprogowe oddziaływanie na opinię publiczną, mające wywołać strach i niechęć wobec migrantów. - To jest podłe zachowanie - podsumował. Były premier powiedział również, że prawdziwą intencję ministrów ujawniły późniejsze relacje z konferencji pokazywane na antenie TVP i TVP Info. - Sorry, że posługuję się tym językiem telewizji rządowej, ale oni, jak rozumiem, przez dwa dni posługiwali się takim komunikatem: "zgwałcił krowę, chciał się dostać do Polski”. Oni w ten sposób podsumowali to, co wynikało z wystąpień Błaszczaka i Kamińskiego - stwierdził Włodzimierz Cimoszewicz.

Jawność majątków rodzin polityków. Były premier po prostu się zaśmiał
01-10-2021 06:56

Jawność majątków rodzin polityków. Były premier po prostu się zaśmiał

Dziennikarze kilku polskich redakcji przeprowadzili śledztwo, w którym ujawnili powiązania najważniejszych polityków obozu rządzącego ze spółkami skarbu państwa. To kolejny cios w PiS, nad którym od kilku miesięcy wisi widmo nepotyzmu. O komentarz do tych doniesień poprosiliśmy byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza. - Na pewno nie jestem zaskoczony zjawiskiem, bo ono jest znane od lat. Natomiast przyznam szczerze, że nie znałem szczegółów, domyślałem się jedynie, że to jest na dużą skalę - powiedział. - To nie jest dla mnie szokujące, chociaż dobrze, że media tego pilnują i szczegółowo opisują - dodał. Zdaniem Cimoszewicza społeczeństwo przyzwyczaiło się do nieuczciwości polityków i doniesienia, które kiedyś oznaczałyby tąpnięcie w rządzie, dziś przechodzą bez echa. Pytany, czy sprawy nie załatwiła tkwiąca od dwóch lat w Trybunale Konstytucyjnym ustawa o jawności majątków rodzin polityków, nie załatwiłaby tego problemu, były premier zaśmiał się. - Ten tzw. trybunał spełnia różne funkcje, (…) to jest gremium polityczne, które jest po prostu instrumentalnie wykorzystywane przez Kaczyńskiego i resztę - skwitował.

"Odmawiają Frontexowi". Unijna komisarz w Polsce
30-09-2021 10:04

"Odmawiają Frontexowi". Unijna komisarz w Polsce

Unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson spotka się z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariuszem Kamińskim. Komisarza twierdzi, że - zaniepokojona sytuacją na granicy polsko-białoruskiej - od sześciu dni zabiegała o rozmowę z ministrem, ale Kamiński nie potwierdza takich kontaktów. Zdaniem byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza unijna komisarz poprosi szefa polskiego MSWiA o wystąpienie o wsparcie do Frontexu. - Nie rozumiem, dlaczego polski rząd odmawia współpracy z unijnej agencją ds. ochrony granic zewnętrznych, która może przysyłać także swoje siły - stwierdził Cimoszewicz w programie "Newsroom" WP. Zastrzegł, że polską granicę trzeba chronić. - Jeżeli sąsiad podejmuje prowokacyjne działania, mające na celu wywołanie nielegalnej migracji, to z nim też trzeba umieć postępować - mówił gość Patrycjusza Wyżgi.

Stan wyjątkowy. Były premier kontrolowany przy granicy. "To było upokarzające"
30-09-2021 09:05

Stan wyjątkowy. Były premier kontrolowany przy granicy. "To było upokarzające"

- Nigdy nie słyszałem ze strony rządzących jakiegokolwiek uzasadnienia dla wprowadzenia stanu wyjątkowego poza tym, że mamy problem na granicy. Tylko w jaki sposób stan wyjątkowy przyczynia się do rozwiązywania tego problemu? Tego nigdy nie wyjaśniono - mówił gość programu "Newsroom WP" Włodzimierz Cimoszewicz. Patrycjusz Wyżga pytał go o obecną sytuację przy granicy z Białorusią. Były premier i europoseł mieszka na terenie bezpośrednio sąsiadującym z rejonem objętym stanem wyjątkowym. Według niego, jedyna zauważalna różnica na tym terenie od rozpoczęcia kryzysu na granicy polega na tym, że wcześniej wyrywkowe kontrole przejeżdżających pojazdów prowadziła tylko straż graniczna, a obecnie robi to również policja. - To polega na tym, że kiedy wyjeżdżam stąd, jadę po zakupy albo po prostu z powodu mojej pracy wybieram się do Brukseli czy do Strasburga, to jestem kontrolowany. Początkowo to było nawet nieco upokarzające, dlatego że nie tylko sprawdzano dowód osobisty, ale kazano mi podawać stan licznika mojego samochodu. Najwyraźniej w systemie samochodów skradzionych sprawdzano też, czy były premier nie jeździ skradzionym samochodem. Może jeszcze sam go ukradł?” - mówił Cimoszewicz. - Nawet było tak, że jechałem na zakupy do Hajnówki, to jest 20 kilometrów stąd. Po 1,5 godz. wracałem i ci sami ludzie przeprowadzali tę samą kontrolę, w taki sam sposób - dodał. Zaznaczył, że po kilku tygodniach takich kontroli podejście funkcjonariuszy się nieco zmieniło. - W tej chwili najczęściej zachowują się trochę inaczej. Jak mnie widzą, to już pozwalają mi przejeżdżać. Tylko że zaglądają, czy nie wiozę kogoś w bagażniku mojego samochodu - powiedział były premier.

Co grozi Elżbiecie Witek? Były premier o scenariuszach
21-08-2021 14:27

Co grozi Elżbiecie Witek? Były premier o scenariuszach

Opozycja prowadzi szeroko zakrojone rozmowy, których celem jest odwołanie ze stanowiska marszałka Sejmu Elżbiety Witek. Powodem wniosku o odwołanie jest jej decyzja z 11 sierpnia, kiedy zarządziła reasumpcję głosowania nad odroczeniem obrad Sejmu dotyczących lex TVN. Zdaniem byłego premiera i marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, było to niedopuszczalne działanie. - Decyzje Sejmu zapadają w momencie głosowania i decyzja zapadła. Wyjątkowo wtedy, kiedy są uzasadnione wątpliwości co do wyników głosowania, można je powtórzyć, jeśli Sejm na to wyrazi zgodę. Tutaj nie było uzasadnionych wątpliwości. To, że paru facetów powiedziało, że się pomyliło, nie podlega temu warunkowi - stwierdził gość programu WP "Tłit". Europoseł ocenił, że było to nadużycie władzy i niedopełnienie obowiązków, podpadające pod przepisy prawa karnego. Cimoszewicz stwierdził, że nie ma wątpliwości, że Witek powinna zostać odwołana i zaznaczył, że jest to w interesie całej opozycji. - Opozycja ma interes polityczny i to taki, rozciągający się od lewa do Konfederacji, żeby powołać innego marszałka, dlatego, że mogłaby wtedy w większym stopniu kontrolować działania PiS-u. Może to rozumowanie przekona ich wszystkich do wspólnego działania - powiedział polityk.

d10kweg
"Strzelali do ludzi". Cimoszewicz o przyszłości Afganistanu
20-08-2021 23:07

"Strzelali do ludzi". Cimoszewicz o przyszłości Afganistanu

Od kilku dni na ulicach Afganistanu panuje chaos, a stolica kraju jest sparaliżowana po przejęciu przez talibów. O tym, jaki może być scenariusz dla tego państwa i co może zmienić się w najbliższym czasie, zapytaliśmy w programie "Tłit" Wirtualnej Polski byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza. - Wszyscy zadają sobie w tej chwili pytanie, czy dzisiejsi talibowie są tacy sami jak 20-25 lat temu. Teoretycznie składają deklaracje, które mogłyby uspokajać, ale jednocześnie wiemy już, że w czwartek w różnych miastach Afganistanu odbywały się spontaniczne manifestacje związane z dniem niepodległości i w kilku przypadkach talibowie strzelali, zabijając tych ludzi - powiedział Cimoszewicz. Były premier stwierdził, że w związku z tymi wydarzeniami, do deklaracji talibów należy podejść z brakiem zaufania. - Jeśli powróci styl rządzenia sprzed 25 lat, będziemy mieli wielki dramat i tragedię narodu afgańskiego - przyznał. Cimoszewicz nie wykluczył, że może dojść nawet do wojny domowej. - W tej chwili syn zamordowanego w 2001 roku szejka Masuda deklaruje gotowość kontynuowania walki z talibami. To może oznaczać, że konflikt się rozpocznie - stwierdził. Był premier dodał, że może też nadejść taki moment, kiedy Zachód będzie zmuszony, aby interweniować w tym miejscu ponownie.

PE przyjrzy się "lex TVN". Włodzimierz Cimoszewicz o szczegółach
20-08-2021 12:17

PE przyjrzy się "lex TVN". Włodzimierz Cimoszewicz o szczegółach

- Parlament Europejski wznawia prace już w przyszłym tygodniu, po sierpniowym okresie przerwy wakacyjnej, i o tym już jest mowa. Będziemy się tym (lex TVN - przyp. red.) zajmowali najprawdopodobniej w trakcie pierwszej sesji plenarnej w drugim tygodniu września - poinformował były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Jednocześnie we wrześniu będą się odbywały debaty w PE nad kolejnym rocznym raportem KE nt. poziomu praworządności w państwach członkowskich. Parlament domaga się, by dyskutować szerzej także o innych wartościach unijnych, w tym o demokracji, o wolności, o swobodzie i wolności mediów. Więc będzie o tym mowa - zwrócił uwagę Cimoszewicz. - Wreszcie wrzesień i październik to czas, kiedy najprawdopodobniej Komisja zostanie przyparta do ściany, żeby zastosować mechanizm obrony praworządności, który obowiązuje od 1 stycznia tego roku. Polska, robiąc to, co robi, daje KE i PE kolejne argumenty za tym, by ten mechanizm zastosować, wręcz zmusza do zastosowania tego mechanizmu. To będzie oznaczało bardzo poważne konsekwencje finansowe - przestrzegł były premier.

Włodzimierz Cimoszewicz o wpisie Mariusza Błaszczaka. Nie powstrzymał się od złośliwości
20-08-2021 11:24

Włodzimierz Cimoszewicz o wpisie Mariusza Błaszczaka. Nie powstrzymał się od złośliwości

Kolejna grupa osób ewakuowana z Afganistanu dotarła do Polski. Samolot wylądował na lotnisku w nocy z czwartku na piątek na warszawskim Okęciu. Informacje o akcji przekazał szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. - No, w końcu! W końcu, po ogromnej krytyce - komentował były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Ta słynna wypowiedź Morawieckiego o tym, że nie ma kogo przywieźć, bo "się rozpierzchli" wyrażała wcześniejszą fazę polityki rządowej. Dopiero wtedy, kiedy rzeczywiście opinia publiczna w Polsce zareagowała oburzeniem, zmienili swoje zachowanie i raptem się okazuje, że się nie "rozpierzchli", że jest kogo przywozić - kontynuował. - Dobrze, że tym kilkudziesięciu osobom, których życie na pewno było zagrożone, udzieliliśmy pomocy - podsumował Cimoszewicz.

Włodzimierz Cimoszewicz wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu
20-08-2021 11:03

Włodzimierz Cimoszewicz wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu

Lewica złożyła wniosek o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. kryzysu humanitarnego. Chodzi m.in. o sytuację na polsko-białoruskiej granicy, gdzie koczują migranci. Co na to był premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? - Rozwiązanie problemu tych kilkudziesięciu ludzi nie wymaga zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wystarczy, żeby wicepremier ds. bezpieczeństwa, mamy podobno takiego, powiedział swoim podwładnym, żeby przestali się wygłupiać i przestali łamać prawo - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Na uwagę, że Jarosław Kaczyński przebywa na urlopie, podkreślił, że "wszędzie działają telefony, działa internet, więc wicepremier ds. bezpieczeństwa może się skontaktować z ministrem spraw wewnętrznych bez kłopotu". - Wiadomo, że on o tym wszystkim decyduje. Jeżeli nawet nie wydał takiego polecenia, to nie mam wątpliwości, że ci, którzy tak bezprawnie się zachowują, robią to w przekonaniu, że tego się od nich oczekuje. Więc niech temu zaprzeczy - podsumował.

Przemysław Czarnek o uchwale anty-LGBT. Mocna odpowiedź Włodzimierza Cimoszewicza
20-08-2021 10:10

Przemysław Czarnek o uchwale anty-LGBT. Mocna odpowiedź Włodzimierza Cimoszewicza

- Jestem dumny z radnych sejmiku województwa małopolskiego i wszystkich innych jednostek samorządu terytorialnego, które nie wycofują się z bardzo dobrych uchwał w obronie rodziny - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. To reakcja na decyzję radnych Małopolski, którzy zagłosowali przeciwko unieważnieniu uchwały anty-LGBT. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. - To nie są żadne uchwały w obronie rodziny, to są uchwały przeciwko ludziom, którzy należą do mniejszości seksualnych. Mają do tego święte prawo, konstytucja gwarantuje im równe traktowanie, które i tak nie jest równe, chociażby w takich dziedzinach jak związki partnerskie czy uprawnienia wynikające z takich związków. To jest istota tych posunięć. Ale nie dziwię się, że pan Czarnek jest dumny, bo taki jest jego wymiar ideowo-moralny - mówił. - W niektórych państwach Europy Środkowo-Wschodniej tego typu nietolerancyjne, dyskryminacyjne, naruszające prawa człowieka rozwiązania są przyjmowane. Niedawno podobną ustawę przyjął parlament węgierski. Węgrzy już za to płacą i będą płacili. Polska najprawdopodobniej będzie potraktowana razem z Węgrami w tym zakresie. Największe straty, trudne do odrobienia przez dziesięciolecia, to straty wizerunkowe - podkreślił Cimoszewicz.

d10kweg
Włodzimierz Cimoszewicz oburzony słowami wiceszefa MSWiA. Użył dosadnego sformułowania
20-08-2021 09:35

Włodzimierz Cimoszewicz oburzony słowami wiceszefa MSWiA. Użył dosadnego sformułowania

Od kilku dni do Polski z Białorusi próbują przedostać się uchodźcy m.in. z Afganistanu i Iraku. Na granicy koczuje kilkadziesiąt osób, których "wypchnąć" na polską stronę próbują Białorusini. Polska nie chce ich jednak przyjąć. - Generalnie to są mężczyźni, głównie młodzi, w wieku poborowym. Nic nie wskazuje, że grozi im coś złego w ich kraju - stwierdził wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. - To jest ciąg do UE, do luksusu i miejsc, gdzie można sobie dostawać zasiłki i nie pracować - dodał. Co na to były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? - To jest po prostu niemoralne, to świństwo, co ten człowiek mówi - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Polacy też przez dziesięciolecia szukali lepszego życia, to jest naturalne ludzkie prawo. Po drugie, wielu z tych ludzi pochodzi z terenów, gdzie ich życie jest zagrożone, gdzie toczą się konflikty wewnętrzne, czasami przez dziesięciolecia. Jak bez zbadania ich indywidualnych przypadków można odrzucić to, że uciekają przed prześladowaniami, szukają bezpieczeństwa dla swoich rodzin? - pytał Cimoszewicz. - Z Łukaszenką trzeba radzić sobie w inny sposób. Nie kosztem tych kilkudziesięciu osób, które siedzą w pasie granicznym. To jest po prostu straszne. Co byśmy mówili, gdyby to dotyczyło Polaków? Bylibyśmy oburzeni, mówilibyśmy o nieludzkim traktowaniu. Dlaczego inaczej podchodzimy do tych ludzi? - mówił były premier.

Włodzimierz Cimoszewicz gościem programu "Tłit"
20-08-2021 07:38

Włodzimierz Cimoszewicz gościem programu "Tłit"

Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gościem programu jest były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz.

Cimoszewicz o sporze w Nowej Lewicy: infantylni ludzie
17-07-2021 21:10

Cimoszewicz o sporze w Nowej Lewicy: infantylni ludzie

- Obserwuję to ze smutkiem i zażenowaniem. Przewiduję, że jeśli wszyscy ci państwo nie spoważnieją, to ta formacja zniknie z polskiej sceny politycznej. Tym razem na zawsze - ocenił ostatnie wydarzenia w Nowej Lewicy były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. Podobnego zdania jest Leszek Miller. W ostrych słowach odnosi się do lidera tego ugrupowania Włodzimierza Czarzastego.

Kontrowersyjne wpisy Pawłowicz w mediach społecznościowych. "W USA to nie do pomyślenia"
14-07-2021 22:51

Kontrowersyjne wpisy Pawłowicz w mediach społecznościowych. "W USA to nie do pomyślenia"

Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, a do niedawna posłanka Prawa i Sprawiedliwości, postanowiła podzielić się w mediach społecznościowych swoim odbiorem prac Zdzisława Beksińskiego. We wpisach nawiązała m.in. do posłanki KO Kamili Gasiuk-Pihowicz czy dziennikarza "Rzeczpospolitej" Michała Szułdrzyńskiego. - Od dziesięcioleci interesuję się systemem politycznym i konstytucjonalizmem Stanów Zjednoczonych, w tym funkcjonowaniem Sądu Najwyższego i przestrzeganiem zasad przez jego sędziów. Wspominam o nim, bo on jest w jakimś sensie odpowiednikiem naszego Trybunału Konstytucyjnego. Jest rzeczą niewyobrażalną, aby sędzia Sądu Najwyższego USA wypowiadał się na jakikolwiek z tego typu tematów, zwłaszcza w sposób radykalny, stronniczy albo podszyty jakimiś intencjami politycznymi - komentował w programie "Newsroom WP" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier. - To się po prostu nie zdarza, to jest kwestia jakieś kultury osobistej, ale także kultury prawnej, politycznej, pewnej tradycji. Krystyna Pawłowicz nie spełnia żadnego z wymagań w tym zakresie, ale niestety została wybrana jako czynny polityk do składu orzekającego w TK. To narusza wszelkie standardy - podsumował Cimoszewicz.

"Lex TVN". PiS pójdzie dalej? Cimoszewicz o możliwych następnych krokach
14-07-2021 17:59

"Lex TVN". PiS pójdzie dalej? Cimoszewicz o możliwych następnych krokach

Prace nad kontrowersyjną zmianą ustawy medialnej trwają. Sejm skierował projekt grupy posłów PiS do czytania w komisji.- Jeżeli ci, którzy zgłosili ten projekt, mieli świadomość, że to jest nie do przeprowadzenia, to ja nie rozumiem, po co to robić. Jeżeli są jednak przekonani, że są w stanie to zrobić, to jest to skandaliczna próba wyeliminowania jednego z niezależnych mediów. Obawiam się, że może chodzić także o to, że ewentualne nieprawidłowości przy organizacji kolejnych wyborów parlamentarnych dałoby się łatwiej ukryć bez skutecznych kontrolerów w postaci dużych mediów - komentował w programie "Newsroom WP" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier. - Jeśli rządzący będą działali tak wobec TVN-u, to na miejscu Wirtualnej Polski zastanowiłbym się nad przyszłością. Widzę, co się działo w Rosji, na Białorusi i na Węgrzech. Tam z różną pomocą zlikwidowano niezależne media - podkreślił Cimoszewicz.

d10kweg
Inicjatywa trzech premierów. Chcą wyjaśnień od Von der Leyen
14-07-2021 14:42

Inicjatywa trzech premierów. Chcą wyjaśnień od Von der Leyen

We wtorek 13 lipca wieczorem odbyło się spotkanie Ursuli von der Leyen z premierem Mateuszem Morawieckim. Tematem spotkania były kluczowe kwestie związane z Unią Europejską oraz Polską. Do rozmowy między szefową KE a Morawieckim odniósł się były premier Włodzimierz Cimoszewicz. - Tuż przed naszą rozmową w programie rozmawiałem z kolegami; premierem Millerem oraz Belką i postanowiliśmy jeszcze dzisiaj wystąpić do przewodniczącej Komisji Europejskiej z pytaniem, jaka była treść tej rozmowy, zwłaszcza że pan Morawiecki ujawnia swoją wersję - mówił w programie "Newsroom WP" Włodzimierz Cimoszewicz. Jak zaznaczył były premier, nie interesują go kwestie poufne, jednak szefowa KE "ma obowiązek informowania" o poruszaniu tak istotnych kwestii, jaką jest procedura artykułu 7 TUE. - Wystąpimy z tym pytaniem w ciągu najbliższych godzin - zaznaczył Włodzimierz Cimoszewicz.

Obce służby atakują Polskę? Cimoszewicz nie ma wątpliwości
19-06-2021 18:59

Obce służby atakują Polskę? Cimoszewicz nie ma wątpliwości

Afera mailowa trwa. W sieci co kilka godzin pojawiają się kolejne rzekome dokumenty pochodzące z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. O ewentualny udział zagranicznych służb wywiadowczych w tym procederze pytany był w programie "Tłit" były premier Włodzimierz Cimoszewicz. - Niedawno mieliśmy powrót do takiego skandaliku sprzed ośmiu lat, gdy duńskie służby pomagały Amerykanom w podsłuchiwaniu europejskich polityków, w tym także Angeli Merkel. Takie rzeczy dzieją się pomiędzy sojusznikami, więc nie ma się co dziwić, że między niesojusznikami takie rzeczy się dzieją - oświadczył polityk. - To, co się dzieje z tymi mailami Dworczyka, wskazuje ewidentnie na działanie służb. Tak by się nie zachowywali prywatni hakerzy, którzy zrobili to dla hecy. Tutaj ewidentnie następuje stopniowanie tych publikowanych e-maili z punktu widzenia ich treści. (...) To wygląda fatalnie - ocenił były szef rządu. Prowadzący Patrycjusz Wyżga dopytywał o to, czy wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. - (śmiech) Bardzo dobre pytanie. Oczywiście, że tak, jeżeli on ma rzeczywiście jakiekolwiek kompetencje. Zdaje się, że wszedł do tego rządu i nic nie robi, poza byciem wicepremierem. (...) Nikt go nie zauważa w tej sprawie - stwierdził Cimoszewicz.

Włodzimierz Cimoszewicz wybuchnął śmiechem. Tak zareagował na cytat z Jarosława Kaczyńskiego
16-06-2021 12:30

Włodzimierz Cimoszewicz wybuchnął śmiechem. Tak zareagował na cytat z Jarosława Kaczyńskiego

Tuż po wtorkowym posiedzeniu Sejmu parlamentarzyści PiS opuścili gmach przy ul. Wiejskiej i udali się do Przysuchy. Tematów do rozmów było wiele - od przyszłych wyborów w partii, po ostatnie tarcia w koalicji rządzącej. Jarosław Kaczyński miał też "zganić koalicjantów" - podkreślał, że kluczowa jest jedność i współpraca. - Prezes stwierdził też, że musimy spojrzeć na siebie krytycznie, bo my w przeciwieństwie do opozycji potrafimy to zrobić. Mówił, że jeżeli gdzieś były popełniane błędy, to trzeba je naprawić, uderzyć się w pierś, bo opozycja opowiada o nas niestworzone historie, a my musimy być czystsi niż żona Cezara - relacjonował PAP jeden z uczestników spotkania. Co na to były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? Gdy usłyszał słowa Kaczyńskiego, roześmiał się. - Mam swoje lata. Pamiętam hasła, jak: "Socjalizm tak, wypaczenia nie". Pasuje jak ulał do tego, co mówi Kaczyński - stwierdził Cimoszewicz.

Spotkanie Władimir Putin - Joe Biden. Włodzimierz Cimoszewicz zwraca uwagę na szczegół
16-06-2021 11:47

Spotkanie Władimir Putin - Joe Biden. Włodzimierz Cimoszewicz zwraca uwagę na szczegół

Prezydent USA Joe Biden i prezydent Rosji Władimir Putin spotkają się w Genewie. Rozmowy mają potrwać blisko 5 godzin, zaplanowano także wypowiedzi dla mediów. To pierwsza rozmowa na tak wysokim szczeblu, od kiedy Biden objął stery w Białym Domu. Czego po spotkaniu spodziewa się były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? - Nie spodziewam się resetu. Ten czas, takich lekcji, już minął - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Ale można powiedzieć, że to spotkanie już przyniosło efekty - zaznaczył były premier. - Zapowiedź tego spotkania, zaproszenie Putina, mogło mieć parę tygodni temu wpływ na niezrealizowanie operacji wobec Ukrainy przez wojska skoncentrowane na granicy z Ukrainą. Mniej więcej w tym samym czasie do Nawalnego dopuszczono wreszcie lekarzy - wyjaśnił Cimoszewicz.

"Demonstracja lekceważenia". Włodzimierz Cimoszewicz o spotkaniu Andrzeja Dudy z Joe Bidenem
16-06-2021 11:10

"Demonstracja lekceważenia". Włodzimierz Cimoszewicz o spotkaniu Andrzeja Dudy z Joe Bidenem

Andrzej Duda doczekał się spotkania z Joe Bidenem. Złośliwe komentarze mówią, że dłużej za amerykańskim prezydentem szedł korytarzem, niż rozmawiał, a sama rozmowa odbyła się przy windzie. Co na to były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? - Oczywiście jest problem będący konsekwencją polityki i zachowania tych, którzy rządzą dziś naszym krajem w relacjach z USA, w tym także pana Dudy osobiście. Biały Dom patrzy na Polskę jako na ważnego sojusznika w sferze bezpieczeństwa, ale tych wszystkich gaf, nieprzyjaznych zachowań, gestów się nie zapomina - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - To spotkanie było spotkaniem nieistotnym. Takie spotkania nie mają żadnego ciężaru, ani żadnej treści - podkreślił Cimoszewicz. - Gdybym był na miejscu Dudy i zaproponowano by mi spotkanie w korytarzu na 3-4 minuty, to bym podziękował i powiedział, że poczekam. To była demonstracja lekceważenia - dodał były premier.

d10kweg
d10kweg
Więcej tematów