Wytrwały przeciwniki komunizmu i faszyzmu, bohater wojenny i mąż stanu - w taki sposób w międzywojennej Polsce zapamiętano króla Aleksandra I, wybitnego przedstawiciela dynastii Karađorđeviciów. Dla serbskich poddanych był ukochanym władcą, a przyjaciele mówili mu po prostu Kara. Wśród licznych odznaczeń miał m.in. Order Orła Białego i Virtuti Militari. Wkrótce po zamachu na króla Belgrad dał się wciągnąć w układy z Rzymem i Berlinem, czym skompromitował i pogrążył ideał polityczny zamordowanego monarchy - pisze dr Konrad Sebastian Morawski.