twitter(strona 6/23)

Donald Trump został ostatecznie odcięty od mediów społecznościowych. Twitter poinformował, że zarówno prywatne, jak i rządowe konto prezydenta USA zostały zablokowane.

Donald Tusk po raz kolejny skomentował sytuację na polskiej scenie politycznej. Zamieścił krótki wpis, który jest adresowany do opozycji. Głos zabrał również adwokat Roman Giertych.

Na koncie posłanki PiS w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy sugerujące, że popiera strajk kobiet. Partia zapewnia, że Joanna Borowiak nie jest autorką tweetów, tylko straciła dostęp do konta. Złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Miało być przypomnienie historycznych wydarzeń w sanktuarium, powstało oburzenie internautów. Ojcowie paulini przyznali rację użytkownikom mediów społecznościowych i usunęli wpis na Twitterze

Minister zdrowia Andrzej Niedzielski ostrzega internautów przed fałszywym kontem na Twitterze. "Brońmy się przed fałszywymi informacjami, 'koronalanserów' nie brakuje" - napisał minister.

Łukasz Szumowski poleciał na wakacje do Hiszpanii, gdzie czas spędza na luksusowym jachcie milionera. Nie uszło to uwadze Donalda Tuska. Na wpis byłego szefa Rady Europejskiej zareagował z kolei Jacek Sasin.

Krzysztof Sobolewski - poseł oraz przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości - napisał do administratorów Twittera. Wcześniej konto polityka zostało zawieszone za "łamanie reguł społeczności".

17-latek został aresztowany w związku z atakiem, do którego doszło w połowie lipca na Twitterze. Ofiarą hakerów były konta znanych osób, w tym Baracka Obamy czy Elona Muska. Zarzuty usłyszały również dwie inne osoby.

Donald Tusk przewrotnie pochwalił na Twitterze premiera Matusza Morawickiego, pisząc, że w Dniu Dziecka świetnie opowiada bajki. Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS, nie pozostał dłużny byłemu premierowi.

Donald Trump wytoczył ciężkie działa do walki z mediami społecznościowymi. Prezydent USA chce, by w niektórych przypadkach ponosiły odpowiedzialność za posty użytkowników. Trump podpisał w tej sprawie rozporządzenie.

Mimo że Donald Tusk nie bierze udziału w czynnej polityce, co jakiś czas zdarza mu się skomentować bieżące wydarzenia. Tym razem najnowszy wpis na Twitterze poświęcił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz prezesowi PIS Jarosławowi Kaczyńskiemu.

"Skoro nie gra już w pierwszej politycznej lidze ani o miejsce w pierwszej lidze póki co nie zabiega, przestał się męczyć w gorsecie poprawności i elegancji" - pisze Marek Kacprzak po najnowszym, budzącym wielkie kontrowersje wpisie Donalda Tuska na Twitterze.

"Nigdy żaden polityk, czy to będzie Andrzej Duda, czy Zbigniew Ziobro albo Borys Budka, nie będzie miał wpływu na to, jak orzekam" - napisał na Twitterze sędzia Paweł Strumiński. Wpis skomentował główny zainteresowany - prezydent.

Donald Tusk sprawił nie lada kłopot jednej z użytkowniczek Twittera. Kobieta zapowiedziała, że rzuci palenie, ale tylko wtedy, kiedy do obserwujących doda ją Donald Tusk. I chyba nie spodziewała się, że były premier zauważy jej post i postanowi ją sprawdzić.

Zniknęła z mediów społecznościowych, ale postanowiła wrócić. "Sędzia Trybunału Konstytucyjnego musi mieć dostęp do informacji" - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz.

Internet zalała fala memów po głosowaniu nad kandydatami do KRS. "Trzeba anulować, bo przegramy" przejdzie do historii mediów społecznościowych? Poniżej kilka memów i przykładów satyry opublikowanych przez internautów.

Twitter zakazał płatnych reklam politycznych. Ma być to element walki z fake newsami. Zarząd tłumaczy, że o zdobyciu popularności danego wpisu powinno decydować zainteresowanie odbiorców, a nie pieniądze.

"Tygodnik Solidarność" został częściowo zablokowany na Twitterze. Dziennikarz prorządowego tytułu narzeka, że konto zostało czasowo ograniczone bez żadnego ostrzeżenia.

Polska Anno Domini 2019: wiceminister sprawiedliwości ustala z anonimową internautką jak skutecznie - za pomocą obyczajowych donosów - szkalować konkretnych sędziów. Niewątpliwy i autentyczny skandal, po którym Łukasz Piebiak podaje się do dymisji. A jednak PiS może przejść obok niego bez większych strat. Dlaczego?