telewizja polska(strona 3/13)

Widzów podobnie jak wczoraj przywitał Marek Czyż. Tematem numer jeden w piątkowym wydaniu programu informacyjnego TVP1 "19.30" była wizyta ministra Radosława Sikorskiego w Kijowie. Jego autorem był Mateusz Lachowski. Drugi materiał o strzelaninie w Czechach przygotowała Sandra Meunier. Pojawiły się także nowe nazwiska.

"W Telewizji Polskiej nastąpiła zmiana. Zmiana tak bardzo wyczekiwana nie tylko przez Polaków, ale też obecnych pracowników i współpracowników TVP" - czytamy w liście Tomasza Syguta, prezesa TVP. Do telewizji wrócą legendarne nazwiska - Dariusz Szpakowski czy Maciej Orłoś. W TVP zagra także "największa na świecie orkiestra ludzkich serc pod batutą Jurka Owsiaka".

Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie incydentów, które miały miejsce w siedzibie Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza oraz w Polskiej Agencji Prasowej.

Niemieckie media komentują zmiany, jakie w środę zaszły w mediach publicznych w Polsce. "Podczas jesiennych wyborów parlamentarnych obserwatorzy stwierdzili, że wybory były wolne i demokratyczne, ale nie uczciwe – w odniesieniu do mediów (...). Nowy rząd Donalda Tuska ma do tego (zmian w mediach publicznych - red.) pełne prawo" - czytamy w "Sueddetusche Zeitung".

W czwartek w TVP 1 wyemitowano pierwsze wydanie nowej inkarnacji "Wiadomości" TVP, czyli program informacyjny "19:30". Na platformie X od razu pojawiło się sporo komentarzy, w których oceniono jego poziom. Dominowały nadzieje, że będzie lepiej.

Widzowie TVP1 obejrzeli w czwartek nowe wydanie "Wiadomości", które poprowadził Marek Czyż. Po rewolucji w mediach publicznych program zmienił nazwę. - To jest "19:30" - najważniejszy program informacyjny Telewizji Polskiej - zapowiedział prowadzący.

Nowa ekipa TVP uruchomiła newsroom przy ulicy Woronicza - dowiaduje się Wirtualna Polska. Dziennikarze zajmują biurka i zaczynają pracę. W pomieszczaniach obok są wciąż ludzie starej Telewizji Polskiej. Według naszych rozmówców kontem TVP Info w serwisie X wciąż zarządza Samuel Pereira.

Europosłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Adamowicz zareagowała na zmiany w TVP. "Ja cieszyć się jeszcze nie potrafię, ale dziś odżyła we mnie nadzieja, że złe słowo już nigdy nikogo nie zabije" - napisała w mediach społecznościowych.

Robert Bąkiewicz wszedł w środę razem z politykami Zjednoczonej Prawicy do siedziby TVP. Gdy dziennikarka zapytała go, dlaczego pojawił się przy ul. Woronicza, odpowiedział tylko: "Nie pani interes". - Jest pan bardzo niegrzeczny - odparła reporterka.

Wyłączenie sygnału TVP Info i TVP1. Nieudolne próby prowadzenia relacji na żywo w sieci i wejście nowych władz do mediów publicznych - tak zaczęła się środa. Sytuacja eskalowała z każdą godziną. Po południu głos zabrał prezydent Andrzej Duda, a odpowiedział mu Donald Tusk. Widzowie nie obejrzeli "Wiadomości", zamiast nich pojawiło się oświadczenie wygłoszone przez nowego prowadzącego Marka Czyża.

"Posłowie PiS mieli problem z wejściem do budynku TVP. Doszło do siłowego wejścia, starcia z ochroną i policją" - donosi reporter Wirtualnej Polski Jakub Bujnik, który jest w siedzibie Telewizji Polskiej. Do środka chciał wejść także były premier Mateusz Morawiecki. W pewnym momencie posłowie siłą weszli do budynku. "Nie poddamy się" - napisał poseł PiS Łukasz Schreiber.

Widzowie mogli zobaczyć w środę nietypowe "Wiadomości" TVP. Oświadczenie o godz. 19:30 wygłosił Marek Czyż, który ma być nowym prowadzącym. - Jak państwo z pewnością zauważyli, zaszły pewne zmiany. Więc mają państwo prawo oczekiwać wyjaśnień. Żaden polski obywatel, który finansuje działanie telewizji publicznej, nie ma obowiązku wsłuchiwać się w propagandę; czyjąkolwiek - zaczął Czyż.

"Polska telewizja państwowa wstrzymuje nadawanie w związku z konfliktem z Tuskiem" - pisze "Financial Times". "Nowy polski rząd zwalnia szefów państwowej telewizji i radia" - grzmi nagłówek "The Guardian". "Rewolucja w Polsce staje się rzeczywistością" - dodaje Politico. Oto reakcje światowych mediów na wydarzenia w Polsce w związku z przejęciem władzy w TVP.

Prezydent Andrzej Duda reaguje na zamieszanie w TVP. "W związku z dzisiejszymi działaniami ministra kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego" - napisał prezydent. Donald Tusk natychmiast odpowiedział prezydentowi.

Emitowany od 1986 roku "Teleexpress" nie został nadany. Zamiast tego widzowie TVP1 i TVP Info oglądali planszę z podkładem muzycznym. W środę rano szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Od tego czasu TVP ma problemy z nadawaniem swoich programów. Sprawę skomentowała już prezenterka "Teleexpressu", która miała poprowadzić dzisiejsze wydanie.

Od kilku godzin trwa interwencja poselska parlamentarzystów PiS w PAP — informuje agencja. Na miejscu jest poseł PiS Piotr Gliński. - Wydaje się, że to jakieś białoruskie standardy. To wygląda na zamach stanu, otwarte złamanie polskiego prawa (...) Sytuacja jest faktycznie bardzo poważna - powiedział dziennikarzom Gliński.

Dziennikarz Wirtualnej Polski Jakub Bujnik został zaatakowany przez "obrońców TVP". Pod jego adresem padały oskarżenia, że jest z "niemieckiej telewizji i stosuje białoruskie metody".