Jarosław Kaczyński paraduje po Sejmie przebrany w strój więźnia, Beata Szydło podbiega do prowadzącego obrady i zabiera mu mikrofon, a Zbigniew Ziobro zakrada się, by podczas głosowań zgasić światło na sali. Jesteście w stanie wyobrazić sobie taki cyrk w wykonaniu posłów Prawa i Sprawiedliwości? Jeśli nie, to znacie już odpowiedź na pytanie, dlaczego w najnowszym sondażu to PiS, a nie PO, ma aż 37-procentowe poparcie wśród Polaków.