Trwa ładowanie...
d432m95
Temat

piotr czerwiński(strona 4/5)

Do urzędu w piżamie nie wejdziesz
06-02-2012 07:14

Do urzędu w piżamie nie wejdziesz

Nasze życie w Irlandii jest błogie jak masaż hawajski. Nikt tylko nie wspomina publicznie, że to my musimy go wykonywać. Oprócz tego w Irlandii po staremu: zakazano przychodzenia do urzędu w piżamie, a premier docinał prezesowi słynnej partii, że prezes miał dziwne kontakty w czasach błędów i wypaczeń. Innymi słowy, robi się zupełnie jak w Polsce, tylko że tam masaż hawajski najprawdopodobniej wykonują emigranci. Czyli tak jak tu.

Uwaga! Oni szykują najazd na Polskę
30-01-2012 07:16

Uwaga! Oni szykują najazd na Polskę

Irlandzkie media przygotowują swoich kibiców do wyprawy na Euro 2012. Najważniejsza wiadomość jest taka, że w Polsce można kupić gorzałę przez 24 godziny na dobę, a nasze puby nie są zamykane o 11. Wiele wskazuje na to, że przy równie atrakcyjnych polskich cenach 15 tysięcy Irlandczyków, którzy przyjadą do Poznania i Gdańska, powinno wynieść z naszego kraju niezapomniane wrażenia. Jeśli będą coś pamiętali, oczywiście. Nikt ich jednakowoż nie ostrzega przed naszymi pseudokibicami.

20 powodów, dla których warto mieszkać w Irlandii
17-01-2012 07:18

20 powodów, dla których warto mieszkać w Irlandii

Czym się rożni Polska od Irlandii? W Irlandii jest odrażająca pogoda i znośne pieniądze, a w Polsce odrażające pieniądze i zupełnie znośna pogoda. Prócz tego w Irlandii jest recesja, co oznacza, że żyje się tam zupełnie normalnie, natomiast nad Wisłą recesji nie ma, co z kolei oznacza, że żyje się tam normalnie tylko krawaciarzom z Warszawy. Jedna podstawowa cecha wspólna obu państw, czyli nadmiar Polaków, stwarza pozory, że i tu i tam są dla naszej nacji warunki do przetrwania. Jest to więc jedynie kwestia wyboru - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Pójdźmy na całość - kupmy licencję na głupotę"
09-01-2012 08:35

"Pójdźmy na całość - kupmy licencję na głupotę"

Wszystko jest dzisiaj na obcej licencji. Nawet rzeczy, które nie są licencyjne, też są licencyjne i musiały najpierw ograć się gdzie indziej, żeby można je było upchnąć nad Wisłą. To dość interesujący fenomen, że kraina ludzi genetycznie przemądrzałych, którzy zawsze wiedzą co jest dla nich najlepsze, jest skazana na decyzje marketingowe jeszcze bardziej przemądrzałych elit zza granicy, wiedzących dokładnie to samo, tylko w drugą stronę - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Warszawę dopadł efekt szamponowy
02-01-2012 09:06

Warszawę dopadł efekt szamponowy

Warszawa wyładniała i jest teraz naprawdę niezłą Warszawą. Jak się jest emigrantem i nie widziało się Warszawy przez dłuższy czas, człowiek przestaje o niej myśleć, a gdy już myśli, wspomina stare czasy. I natychmiast przestaje o niej myśleć, bo po co komu tyle gigabajtów wspomnień na dysku. Potem nagle Ty i Warszawa wpadacie na siebie przypadkiem i bęc: nie dość, że odżywają sentymenty, włączają się czarno-białe kroniki z dzieciństwa, to jeszcze mówisz do siebie z podziwem: "o jasny gwint. Nieźle się zrobiła...". Można mieć nawet wrażenie, że to jakaś inna Warszawa, która istnieje w innym wymiarze. A może nawet nie istnieje w ogóle - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

d432m95
"Polska telewizja dręczy widzów. Nie da się bez tego żyć?"
27-12-2011 07:39

"Polska telewizja dręczy widzów. Nie da się bez tego żyć?"

Polacy są fajni, lecz nie zdają sobie z tego sprawy i żyją w stanie mesjanistycznej frustracji. Odwrotna prawidłowość dotyczy polskich polityków, którzy są beznadziejni, ale w ich przekonaniu stanowią elitę ludzi najmądrzejszych z całej wsi. Z naciskiem na wsi. Ci drudzy zatruwają życie tym pierwszym i tak powstaje legenda naszego kraju - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Mają Europę w garści. "Proszą na klęczkach o niewolę"
22-11-2011 07:57

Mają Europę w garści. "Proszą na klęczkach o niewolę"

Drugą wojnę światową wygrali Niemcy. W końcu im się udało zawładnąć Europą, w dodatku po raz pierwszy w historii dokonali tego bez jednego wystrzału. Europa sama podniosła ręce i w zasadzie, to dobrze jej tak. Jak ktoś jest głupi, niech płacze - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Oto Nowa Polska - to będzie raj
14-11-2011 09:02

Oto Nowa Polska - to będzie raj

W Polsce sitwa? Załóżmy swoją sitwę. Albo jeszcze lepiej, załóżmy własną Polskę. Na świecie jest całkiem sporo miejsca, w którym dałoby radę to zrobić. Zupełnie niezłą Polskę dla circa about 20 tysięcy ludzi można na przykład kupić za 1,5 miliona dolarów na archipelagu Vanuatu. Nawet w 30 osób dalibyśmy radę przy małym kredycie. A to tylko początek dalszej ekspansji. Pomożecie? - pyta Piotr Czerwiński w najnowszym felietonie w Wirtualnej Polsce.

"Mam wszystkie cechy, by zostać prezydentem"
07-11-2011 09:13

"Mam wszystkie cechy, by zostać prezydentem"

W Irlandii jest strasznie, a w Polsce wspaniale. Polskie media uparły się dotąd powtarzać tę mantrę, aż w nią uwierzymy. Oprócz tego w Dublinie po staremu. Poeta został prezydentem,
a słońce tydzień temu świeciło nieustannie przez całe dwa dni, z wyjątkiem nocy. Ciekaw też jestem, co by się stało, gdybym ja został prezydentem Rzeczpospolitej. Byłbym świetny w tej roli - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Polacy "matką wynalazków" - wymyślili sposób na...
31-10-2011 08:49

Polacy "matką wynalazków" - wymyślili sposób na...

Wielu zagranicznych chlebodawców nie lubi, kiedy się przy nich rozmawia po polsku: słusznie podejrzewają, że to nie rozmowy o miłości do szefa. Ale Polacy nie takie rzeczy z teściem w partyzantce rozgryzali. Pojawił się przeto sposób na obejście tych niewygód, który pozwalam sobie oficjalnie nazwać Metodą System Issues - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

d432m95
Chciał zamienić kupę w złoto
25-10-2011 07:23

Chciał zamienić kupę w złoto

W Irlandii Północnej podjęto pierwszą próbę uzyskania złota z ludzkich odchodów. Niestety, guzik im z tego wyszło i prefabrykat złota eksplodował, powodując pożar. Niefortunnego naukowca i zarazem dostarczyciela surowca skazano na trzy miesiące więzienia. Tymczasem w Irlandii idzie zima - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Jak zdejmiesz majtki, dostaniesz darmowego drinka"
10-10-2011 07:56

"Jak zdejmiesz majtki, dostaniesz darmowego drinka"

"Jesienią zawsze zaczyna się szkoła, a w knajpach zaczyna się picie" - śpiewał onegdaj zespół T.Love w jednym ze swoich najsłynniejszych protest-songów. Piosenka opowiadała o Warszawie, lecz ja coraz częściej przywołuję ją w pamięci, wędrując ulicami Dublina. Widać tu bowiem dwie tendencje, których od jakiegoś czasu się nie widziało: młódź w jednobarwnych sweterkach, nieprzejezdne ulice w rejonie szkół, coraz pełniejsze knajpy i coraz więcej nagrzanych tubylców. Ludzie chyba zatęsknili do normalności - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Piotr Czerwiński.

Gdzie się podziali prawdziwi dresiarze?
04-10-2011 07:33

Gdzie się podziali prawdziwi dresiarze?

Polscy dresiarze są dresiarzami już tylko z nazwy. Zaczęli nosić się w stylu disco-fafarafa i używać eau de cologne. Nawet ich samochody nie mają już trzech pasków na masce i tylko podświetlane podwozia tych wehikułów dyskretnie świadczą o ich dawnej świetności. Honoru światowego dresiarstwa bronią wybrani mieszkańcy Irlandii. Miejscowi dresiarze to prawdopodobnie ostatni przedstawiciele tego ginącego gatunku w Europie.

"Polacy zamordują się... własnymi rękami"
26-09-2011 07:09

"Polacy zamordują się... własnymi rękami"

My nie potrzebujemy biedy, żeby się wpędzić w tarapaty. Potrzebujemy do tego jedynie samych siebie. Dlatego im lepiej nam będzie, tym większe szanse, że zniszczymy wszystko. W tym kraju nikt nie zniesie prosperity, to by nas przerosło. Im wyżej się wespniemy, tym bardziej huknie, kiedy podpiłujemy gałąź. Taka karma, man. Ktoś musi cierpieć za miliony - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

Pałkarze poszukiwani. ZOMO jedzie do Anglii?
22-08-2011 08:43

Pałkarze poszukiwani. ZOMO jedzie do Anglii?

Wielka Brytania potrzebuje Polaków jak ryba wody. Wygląda na to, że tym razem kłopot zniknął wraz z wakacjami, ale przy następnej okazji, jeśli nie wyślemy tam naszych zomowców, miejscowa prewencja nigdy nie opanuje sytuacji. Jakby na to nie patrzeć, zawsze odwalaliśmy za nich brudną robotę. Bez nas mieliby brudne gary, emerytów z pełnymi pieluchami i mówiliby po niemiecku. To okrutne, kiedy pomyśleć, że nawet do pałowania będą musieli sprowadzać sobie tanią siłę roboczą.

d432m95
Wyspiarski fenomen odsyłania Polaków "do domu"
18-07-2011 10:34

Wyspiarski fenomen odsyłania Polaków "do domu"

Prawdziwi patrioci z Lincolnshire dotąd obwiniali Polaków za wybuch w nielegalnej gorzelni, aż jego sprawcy okazali się Litwinami. Przez przypadek nie posądzono o to polskich dzieci z Irlandii, które, jak wiemy, wszystkie siedzą na zasiłkach, piją w przedszkolu wódkę, rozprowadzają nielegalne klocki i kradną trzykołowe rowerki, zaś to, czego nie przepiją, wysyłają do Polski, przez co nikt na miejscu nie może znaleźć normalnej pracy. I to naprawdę nie ma znaczenia, czy powyższe słowa mają jakiś sens. Panie, panowie: Europa da się lubić! - pisze Piotr Czerwiński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

"Jemu się udało - ale z niego świnia!"
11-07-2011 09:14

"Jemu się udało - ale z niego świnia!"

Mnożą się ostatnio legendy o tym, jak Polaków "wyjechanych" widzą Polacy w Polsce. Jedni wyobrażają sobie, że śpimy tutaj na pieniądzach, a inni, że klepiemy biedę i kopiemy rowy albo nosimy worki. Modne jest też przekonanie, które podzielają często nasi gospodarze, mianowicie że wszyscy pobieramy zasiłki dla bezrobotnych. Na podstawie tych objawień skłonny jestem uważać, że Polacy w Polsce nie widzą nas w ogóle. Pewnie dlatego, że mają za daleko - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

"Polacy, chcecie drugiej Irlandii? Schrzańcie wszystko!"
04-07-2011 08:00

"Polacy, chcecie drugiej Irlandii? Schrzańcie wszystko!"

Chcecie drugiej Irlandii? To naprawdę nic trudnego. Musicie po prostu schrzanić wszystko, co udało wam się osiągnąć. To już umiecie? W takim razie spróbujcie zagarniać wszystko pod siebie i nie przejmować się dobrem publicznym. To też już zaliczacie na piątkę? Brawo, w takim razie zostało wam jeszcze tylko mniej pracować, więcej pić i na wszystko narzekać. Jeżeli i to macie obcykane, nie martwię się o waszą przyszłość. Już jesteście drugą Irlandią. Pozostaje czekać na kryzys oraz na Niemców, którzy kupią wasze długi - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

"Polacy, montujcie krany z wrzątkiem i lodowatą wodą"
27-06-2011 08:13

"Polacy, montujcie krany z wrzątkiem i lodowatą wodą"

Polskie media donoszą, że w Polsce panoszy się chorobliwy dobrobyt, a ludziom z niego przewraca się w głowach. To by oznaczało, że Polska kroczy ku świetlanej przyszłości, by stać się drugą Irlandią i to z pewnością wierutne kłamstwo, jakoby miała się po drodze rozkraczać. Oto, co zrobić, by naprawdę poczuć się jak w Irlandii - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

Upadła europejska potęga - oto, co zostało
20-06-2011 08:51

Upadła europejska potęga - oto, co zostało

Jedną z widocznych pozostałości irlandzkiego imperium, które, jak wiemy, aktualnie zajmuje się sępieniem unijnych miliardów, są puste bloki i biurowce, zwane "osiedlami duchów”. Nikt ich nie zamieszkuje i nie zamieszka, ponieważ Polacy, którzy je budowali, zdążyli pozbawić Irlandię swojego towarzystwa i udali się na podbój innych regionów Europy, zaś miejscowi, których już nie kręci życie na kredyt, nie kwapią się z ich kupnem lub uciekli na antypody - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

d432m95
"Ci bracia zaszli tak daleko, choć nic nie potrafią"
13-06-2011 08:35

"Ci bracia zaszli tak daleko, choć nic nie potrafią"

Irlandia jest bardzo muzykalnym krajem, zaś jej mieszkańcy są muzykalnym narodem. Co prawda w swojej muzyce, podobnie jak w innych dziedzinach, stawiają na prostotę, ale za to muszę przyznać że jest to prostota najwyższej klasy. Bo trzeba mieć jaja, żeby podbijać świat za pomocą trzyakordowych piosenek. Zwycięstwo w "Idolu" niestety nie może tego zapewnić. Oczywiście, w prostocie zawsze można pójść jeszcze dalej, tak jak Polacy, i postawić na disko-bandżo, lub tak daleko jak bracia Jedward z Dublina i postawić sobie włosy na żel - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

Wizyta u tego lekarza to horror!
06-06-2011 07:14

Wizyta u tego lekarza to horror!

Różnica między lekarzami w Irlandii polega na tym, że polski lekarz leczy, a irlandzki wystawia zwolnienia i recepty na antybiotyk, bez względu na rodzaj schorzenia i jego podłoże. To dlatego nasze przychodnie są tutaj tak oblegane. Polscy lekarze w Irlandii mają też inną wielką zaletę. Są zadowoleni z życia, ponieważ zarabiają normalne pieniądze - pisze z Dublina w felietonie dla Wirtualnej Polski Piotr Czerwiński.

"To cholerne piwo może wyratować kraj z kryzysu"
31-05-2011 08:34

"To cholerne piwo może wyratować kraj z kryzysu"

Przez dwa tygodnie oglądaliśmy w Irlandii The Elizabeth Obama Show, który miał strategiczne znaczenie, głównie dlatego że po raz pierwszy od dawna świat usłyszał o tym kraju w kontekście innym niż kryzys i zdychające mustangi. Wizyta królowej Elżbiety udała się tylko częściowo, zaś wizyta prezydenta Obamy częściowo się nie udała, ale tylko w sferze technicznej. Różnice polegały też na tym, że królowa nie chciała się napić Guinnessa, a prezydent obalił cały kufel - pisze z Dublina w felietonie dla Wirtualnej Polski Piotr Czerwiński.

Służalczy desperat - tak o nas myślą na Zachodzie
16-05-2011 12:07

Służalczy desperat - tak o nas myślą na Zachodzie

W Wielkiej Brytanii i Irlandii nie ma żadnych emigrantów z Polski. Są tylko polscy ekspaci, zwani z z obca ekspatriantami. Niestety nikt ich tak nie nazywa, ponieważ są z Polski. Oba terminy, choć znaczą to samo, to jednak na tak zwanych Wyspach stworzyły wyraźny podział w dziedzinie jakiegokolwiek emigrowania, na emigrantów równych i równiejszych - pisze Piotr Czerwiński w Wirtualnej Polsce.

W Polsce nigdy tak nie będzie?
21-03-2011 08:36

W Polsce nigdy tak nie będzie?

Sport w Irlandii jest rozumiany opacznie: łagodzi obyczaje. Jego miłośnicy nie chcą się nawzajem wyrzynać. Kibice przeciwnych drużyn chodzą razem na piwo i nie musi ich rozdzielać policja, a w ramach podniet ligowych nikt nikomu nie pali samochodu. Nie demoluje się też sklepów, co czyni irlandzkie wydarzenia sportowe wyjątkowo nudnymi i przewidywalnymi, bo wygrają albo jedni, albo drudzy - pisze w Wirtualnej Polsce Piotr Czerwiński.

d432m95
d432m95
Więcej tematów