- Niektórzy się śmieją, że Patryk Vega opublikuje cały film na Instagramie, bo cały czas pokazuje wycinki, najciekawsze fragmenty. Może niech uważa, bo będzie słabsza frekwencja w kinach przez to. Mówiąc poważnie, mam nadzieję, że film będzie pokazywał całe spektrum klasy politycznej. Jeśli skupi się tylko na PiS, będzie to oznaczało, że jest wykierowany na wybory - mówił wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz w programie "Tłit". Pytany o Grabowskiego, który zagra Kaczyńskiego, stwierdził: "Żalił się kiedyś, że wszystkim się kojarzy z Ferdynardem Kiepskim. Chyba tak zostanie już do końca".