Były wiceszef CBA zapomniał wpisać wartość swoich nieruchomości, popularna europosłanka nie chce wskazać, ile zarabia, posłowie na Sejm twierdzą, że od 2015 roku nie mieli w portfelu ani złotówki, a większość z nich zaniża wartość swoich domów i mieszkań. Oświadczenia majątkowe polskich polityków są wypełniane byle jak, z pomijaniem podstawowych wymogów - twierdzą eksperci. Absurdy w nich zawarte i popełniane błędy opisuje w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Karbowski, autor wideobloga na YouTube "Reakcja obywatelska".