49-letnią kobietę, podejrzewaną o maltretowanie syna, zatrzymała policja w Siemianowicach Śląskich - podał zespół prasowy śląskiej policji. O odgłosach bicia i wołaniu o pomoc poinformowali policję sąsiedzi. 14-latek krzyczał, że jeśli matka nie przestanie go bić, to
wyskoczy przez okno.