Na początku kwietnia do szpitala w Katowicach trafił 8-latek z rozległymi oparzeniami ciała i złamaniami. Jego ojczym przyznał, że polewał dziecko wrzątkiem i rzucał nim o piec. O tym przypadku mówiła cała Polska, ale jak wyjaśniają lekarze, to wierzchołek góry lodowej. Szara strefa, o której się nie mówi, jest ogromna.