Skupiamy się na odejściach z Pałacu Prezydenckiego, a uwadze umyka nieco beneficjent tych zmian. A ten jest jeden: Krzysztof Szczerski. Andrzej Duda nazywał go swoim przyjacielem, powierzył mu sprawy zagraniczne. Ale dzisiaj jego zakres obowiązków, a co za tym idzie wpływów, jest znacznie większy. Jeśli o kimś mielibyśmy powiedzieć, że jest wiceprezydentem Polski, to właśnie o Krzysztofie Szczerskim.