"Narkomania to plaga. Państwo musi być twarde wobec dragów", "jest takim samym obywatelem jak każdy i wyrok powinien być surowszy od zwykłego Kowalskiego, bo ona jest osobą publiczną" - w takim tonie najczęściej wypowiadają się Internauci Wirtualnej Polski, oburzeni oświadczeniem przesłanym przez menadżerkę Olgi J., dotyczącym 2,83 g marihuany, które znaleziono w domu wokalistki. - A jakież to badania nad marihuaną prowadzi Kora? Chyba takie, jak narkotyki działają na jej umysł - pyta Internauta Romek. Niektórzy komentujący dziwią się zamieszaniu, jakie powstało wokół tej sprawy. "Gangi w Polsce się reaktywują, a te ciecie uganiają się za jakąś starą babą z garścią zielska" - uważają Internauci.