Kolejna tragedia na Śląsku prowokuje te same pytania, z których większość zaczyna się od słowa „dlaczego?”. Niestety scenariusz dalszych zdarzeń niczym nie różni się od tego, co już widzieliśmy i słyszeliśmy. Wszyscy jak mantrę powtarzają to, co mówili po śmierci górników z „Halemby”. Problem w tym, że choroba trawi górnictwo od lat i nie uleczą jej zaklęcia polityków ani płacz nad trumną Barbary Blidy. Dopóki w górnictwie działać będzie mafia węglowa, dopóty górnicy będą ginąć.