Była prezes Sądu w Siemianowicach Śląskich Beata B., która prowadziła auto pod wpływem alkoholu, nadal pracuje w sądzie i dostaje kilka tysięcy złotych wynagrodzenia. Powód? Sąd Najwyższy, który miał przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne, nie może tego zrobić bowiem po wejściu nowych przepisów, nie ma komu się sprawą zająć….