Były szef Biura Ochrony Rządu, gen. Andrzej Pawlikowski opuszczając formację dostał nagrodę za 25 lat pracy. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że do stażu zaliczona miała mu zostać praca w gospodarstwie rolnym rodziców, a nie okres studiów. Chodziło o lepszą emeryturę.