"Mieli na sobie białe koszulki i kominiarki. Było ryzyko, że mogą się na nas rzucić. Gdyby nie obecność policji spróbowałbym na wstecznym oddalić się od miejsca, gdzie doszło do bójki między pseudokibicami". Wirtualna Polska dotarła do świadka sobotniej "ustawki" na autostradzie A1.