żydzi(strona 32/33)

Prowadzący śledztwo w sprawie mordu Żydów w Jedwabnem 10 lipca 1941 roku, prokurator IPN Radosław Ignatiew oraz rabin Warszawy i Łodzi - Michael Schudrich, są obecni przy rozpoczętych tam w czwartek wstępnych pracach ekshumacyjnych.

Strona żydowska przyjęła do wiadomości, że ekshumacja w Jedwabnem odbędzie się w najbliższych dniach i będą w niej uczestniczyć rabini - ustalił we wtorek minister sprawiedliwości Lech Kaczyński z rabinem Warszawy i Łodzi Michaelem Schudrichem.

Listę ponad 900 nazwisk osób narodowości żydowskiej, które przed wojną mieszkały w Jedwabnem i mogły zginąć w czasie pogromu w 1941 r., udało się sporządzić w archiwum w Łomży. Dane zostaną przekazane Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa - poinformował we wtorek dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku, Marek Kietliński.

Rabin Warszawy i Łodzi Michael Schudrich zapowiedział, że nie weźmie udziału we wspólnej modlitwie z Episkopatem Polski w intencji Żydów zamordowanych w Jedwabnem.

Wojewoda podlaski Krystyna Łukaszuk i Henryk Biedrzycki z Jedwabnego podpisali w piątek akt notarialny w sprawie sprzedaży Skarbowi Państwa działki w Jedwabnem, na której znajduje się miejsce kaźni i pochówku Żydów zamordowanych tam w lipcu 1941 r. Udział w tej zbrodni mieli Polacy. Instytut Pamięci Narodowej prowadzi w tej sprawie śledztwo.

W procesie Henryka M. oskarżonego o udział w ludobójstwie w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem zeznawali w środę świadkowie. Są to mieszkańcy Chełmna powołani przez obronę.

Na starym cmentarzu żydowskim w Jedwabnem
rozpoczęły się we wtorek prace porządkowe i budowlane, związane z
nowym upamiętnieniem tego miejsca, w związku z 60. rocznicą mordu
Żydów w miasteczku.

Minister spraw wewnętrznych Flandrii (belgijskiej prowincji) wziął udział w uroczystościach
flamandzkich kombatantów hitlerowskiej SS. W odpowiedzi na ten fakt premier Belgii - Guy Verhofstadt zapowiedział, że
jego rząd będzie zdecydowanie zwalczał wszelkie
ugrupowania faszyzujące i rasistowskie.

Ambasador Izraela w Polsce uważa, że Żydzi nie
mają powodów, by przepraszać Polaków za swój udział w zbrodniach
komunistycznych.

Prokuratorzy IPN dotarli do naocznych świadków mordu kilkuset Żydów w lipcu 1941 r. w Radziłowie, który poprzedzał zdarzenia w Jedwabnem - poinformował w środę prowadzący to śledztwo prokurator Radosław Ignatiew.

Jan Nowak-Jeziorański
Ha'aretz opublikował w ub. tygodniu wywiad, jaki z Janem Nowakiem-Jeziorańskim przeprowadził Yair Sheleg. Artykuł zatytułowany "Nieproszony doręczyciel śmiertelnych wiadomości" informuje, że podczas II wojny światowej J. Nowak-Jeziorański, będąc członkiem Armii Krajowej, aktywnie uczestniczył w polskim ruchu oporu.

W sądzie w Miami na Florydzie złożono w poniedziałek pozew, w którym węgierscy Żydzi domagają się od rządu USA zwrotu ich majątku, zagrabionego - jak mówią - przez amerykańską armię w 1945 roku z tzw. złotego pociągu.

Instytut Pamięci Narodowej otrzymał od Urzędu Ochrony Państwa tajne akta komunistycznych służb specjalnych, dotyczące masakry w Jedwabnem - poinformował w środę prezes IPN, prof. Leon Kieres. Przebywający w Waszyngtonie Kieres zapewnił, że po zapoznaniu się z nimi przez prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie Jedwabnego, dokumenty zostaną w najbliższych tygodniach udostępnione polskiej opinii publicznej.

Rekompensaty dla Żydów za mienie skonfiskowane przez faszystów podczas II wojny światowej zaleca raport zlecony przez rząd włoski, którego treść ujawniono w środę.

W śledztwie Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie mordu w Jedwabnem prokurator chce przesłuchać ocalałych Żydów, którzy mieszkają za granicą. Przesłuchano już osoby oskarżone w procesie z 1949 r. Prokurator wciąż nie przesądza, czy postawi komuś zarzut. Prowadzący śledztwo prok. Radosław Ignatiew z białostockiego
oddziału IPN poinformował o tym w wywiadzie udzielonym kwietniowemu Biuletynowi IPN.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie chciał
komentować wyników sondażu CBOS, według którego 48%
ankietowanych osób uważa, że Polacy nie powinni przepraszać narodu
żydowskiego za zbrodnię w Jedwabnem. Tu nie ma nic do komentowania. Takie wydarzenia jak Jedwabne - z całym szacunkiem - nie podlegają sondażom. To jest kwestia naszej
odpowiedzialności, naszego poczucia moralnego, naszego widzenia
spraw, współczesnego świata i tego, co wydarzyło się w historii -
powiedział Kwaśniewski.

Na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 1,5 tys. zł. grzywny skazał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Lublinie Remigiusza P. za nawoływanie do nienawiści rasowej i znieważenie
Żydów. Wyrok nie jest prawomocny.

Nieznani sprawcy zdemolowali cmentarz żydowski w holenderskiej miejscowości Dorst. Na płytach nagrobków pojawiły się swastyki i antysemickie hasła.

Działkę w Jedawabnem, na której znajduje się miejsce mordu 1600 Żydów, chce kupić Stowarzyszenie na rzecz Walki z Antypolonizmem Leszka Bubla. Zaproponował on właścicielom dwa razy tyle, ile miejscowe władze.

(Inf. własna)