Śmierć w cieśninie Bosfor
Dwie osoby zginęły w niedzielę w cieśninie Bosfor, kiedy turecka łódź motorowa zatonęła po zderzeniu z frachtowcem. Dwie osoby uznano za zaginione. Jest 15 rannych.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 1.00 w nocy czasu lokalnego (północ czasu polskiego) na wysokości nadbrzeżnej dzielnicy Stambułu - Kurucesme. Jest to jedno z kilku miejsc, gdzie Bosfor zwęża się najbardziej.
Łódź motorowa zderzyła się z frachtowcem "Modisk 3", płynącym pod banderą Kambodży. Na pokładzie łodzi znajdowało się 26 młodych ludzi, którzy świętowali właśnie ukończenie studiów.
Trwa śledztwo, mające ustalić przyczyny kolizji. Według prywatnej telewizji NTV, kambodżański frachtowiec "Modisk 3", przewożący stal z Ukrainy do Włoch, nie miał włączonych świateł nawigacyjnych. Tak przynajmniej twierdzi kapitan tureckiej łodzi motorowej.
Wyłowiono zwłoki jednego studenta i jednego członka załogi łodzi motorowej. Trwają poszukiwania jednego pasażera łodzi i jednego członka jej załogi. (jask)