Sikorski tłumaczy swój żart. "Nie wszyscy kumają"
Nie milkną echa nowych taśm, ujawniających rozmowę szefa MSZ Radosława Sikorskiego z prezesem Orlenu Jackiem Krawcem. Sikorski teraz komentuje, tłumacząc się z żartu.
Jak podaje portal tvp.info, spotkanie odbyło się pod koniec lutego 2014 roku. Nagrania pochodzą z restauracji "Sowa i przyjaciele".
Rozmówcy odnoszą się między innymi do sprawy Sławomira Nowaka i niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych. - Fatalnie to rozegrał – mówi Sikorski. - Najgorzej jak mógł. Te wpisy na Twitterze, coś tam… raz że mu ktoś kupił, że żona... Tego nie rozumiem, dlaczego on tego nie wpisał? – zastanawia się Krawiec.
- Musiał być jakoś bardzo mocno zmotywowany, żeby tego nie wpisać - wyjaśnia Sikorski.
"Żart" Sikorskiego
W pewnym momencie w trakcie rozmowy Sikorski poprosił, by Krawiec pokazał mu swój zegarek. - To ile ty dałeś? - pyta. - Były specjalne ceny na te zegarki. Mam takiego tam znajomego, więc dałem za niego z 10 tysięcy euro - odpowiada Krawiec.
- To jak za darmo - mówi Sikorski.
Teraz Radosław Sikorski przy okazji innego wpisu tłumaczy na Twitterze: "Nie wszyscy niestety kumają mój humor. Jak z tym zegarkiem 'jak za darmo' za 10k".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sikorski napisał tak przy okazji innego swojego "żartu", w którym skomentował okładki tygodnika "wSieci".
"$500k+ na rodzinę i PiS wybory ma wygrane jak w banku. Zdążą?" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz: Co zrobiłbyś z 10 tysiącami euro? Sonda
O czym jeszcze rozmawiali?
Rozmówcy zastanawiają się także jakie szanse na utrzymanie władzy ma Platforma Obywatelska oraz komentują konflikt Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny.
- Zero kreatywności. Każdy z nas powinien zdawać sobie sprawę do czego się nadaje, a do czego się nie nadaje - mówił o Grzegorzu Schetynie ówczesny szef MSZ Radosław Sikorski - Nieumiejętność przemawiania - wyliczał wady obecnego Szefa PO Jacek Krawiec.
- On nie czaruje ludzi. Donald ma ten czar, ma ten teflon, ma ten koci zmysł, ma te antenki czułe społecznie. Grzegorz niczego z tego nie ma - krytykował Schetynę Radosław Sikorski.
Obaj jednoznacznie stwierdzili, że Grzegorz Schetyna nie nadaje się na premiera. Radosław Sikorski ocenił, że Schetyna ma "knajacki styl lwowskiego żulika" . Zdaniem ówczesnego szefa MSZ nie wiadomo jakie szef PO ma poglądy. Jacek Krawiec ocenił, że jest on typem "szefa kancelarii".
- Grzesiu, boczkiem, boczkiem, a jak przychodzi co do czego, to tchórzy.(…) Na miejscu Grzesia bym zagrał, że kandyduję. Grzesiu by dostał - moim zdaniem - do 40 procent, 35, 40 i to by mu dało immunitet na bycie ofiarą czystki, bo wtedy, wiesz, rywalowi nie wypada... i czekasz, aż się Donald wypierd... Jak przegrasz wybory, no to wtedy wbijasz nóż w plecy, nie? - zastanawiał się Radosław Sikorski.
"Nie zaistniał na tej funkcji"
W czasie, gdy odbyła się nagrana rozmowa, Grzegorz Schetyna był szefem sejmowej komisji ds. zagranicznych. Wcześniej tę funkcję sprawował Bronisław Geremek.
- Bycie następcą Geremka właśnie daje ci szansę pokazania: a właśnie, że nie. Ja potrafię skomentować expose, ja potrafię się spotkać z moimi odpowiednikami z innych krajów, ja mam swoje zdanie którego ambasadora akceptuję, którego nie. On zrobił nic z tych rzeczy. W ogóle nie zaistniał w tej funkcji. (…) Ma to w du...e. (…) Tak naprawdę chodziło tylko o ten gabinet – mówił szef MSZ w rządzie Donalda Tuska. Następnie dodał, że objęcie tego stanowiska przez Schetynę było "motywowane tylko tym, że ma osobne biuro w osobnym budynku".
"Wielka frakcja Schetyny"
Rozmówcy śmiali się z frakcji wewnątrz partii, do której należeć mieli Grzegorz Schetyna, Rafał Grupiński i Andrzej Halicki.
- Halicki to jest mój sąsiad, mieszka wieś obok. To jest ku...a debil - krytykował polityka PO Jacek Krawiec. Mniej krytycznie ocenił Rafała Grupińskiego, który zdaniem ówczesnego prezesa Orlenu jest "niegłupi".
Nagrano niemal sto osób
W restauracji "Sowa & Przyjaciele" nagrywano rozmowy funkcjonariuszy publicznych oraz osób z kręgów polityki i biznesu. Taśmy, które wyciekły, zawierały nagrania rozmów m. in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę, szefa CBA Pawła Wojtunika. Łącznie podczas 66 nielegalnie nagranych spotkań, utrwalono rozmowy ponad stu osób.
W czerwcu TVP Info ujawniło nagranie rozmowy księdza Kazimierza Sowy, byłego ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, byłego szefa BOR Mariana Janickiego, przedsiębiorcy Jerzego Mazgaja, polityków PO Pawła Grasia i Tomasza Tomczykiewicza oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki Rafała Baniaka.
Źródło: WP/PAP/TVP Info