Trwa ładowanie...

Rolnicy stawiają blokadę na granicy z Litwą. Oto czym zawinili sąsiedzi

- Nastroje są takie, aby zablokować cały ruch. Nic nie puścimy - mówi WP Karol Pieczyński, organizator blokady na granicy z Litwą. W piątek 1 marca ciągniki mają zatarasować największe przejście w Budzisku. Możliwe, że litewscy rolnicy również dołączą i zablokują ruch po swojej stronie. O co poszło?

Ogólnopolski protest rolników. Blokada drogi ekspresowej S7. Wkrótce rolnicy zablokują granicę z Litwą
Ogólnopolski protest rolników. Blokada drogi ekspresowej S7. Wkrótce rolnicy zablokują granicę z Litwą Źródło: East News, fot: Stanislaw Bielski/REPORTER
d3qta3v
d3qta3v

- Stawiamy tamę dla zjawiska, które nazywamy karuzelą zbożową - mówi WP Karol Pieczyński, rolnik z powiatu ełckiego, koordynator blokady polskich rolników na granicy z Litwą. Opisuje, jak według ustaleń rolników działa ten mechanizm.

- Ukraińskie zboże wjeżdża do woj. lubelskiego czy podkarpackiego jako tranzyt przez nasz kraj. Jest to dozwolone - pomimo embarga. Następnie auto kieruje się na Litwę. Po przekroczeniu granicy Polski z Litwą, transport przestaje być śledzony przez polskie służby. Wówczas samochód ze zbożem wraca na granicę i zmienia dokumenty. Ładunek staje się towarem wspólnotowym, który swobodnie wjeżdża do kraju - opowiada rolnik.

Jak twierdzi, w ten sposób obchodzi się embargo, które na import zbóż z Ukrainy Polska wprowadziła 15 września. - To już nawet nie jest kraj z kartonu, ja już nie wiem, co mówić. Takich ustaleń dokonaliśmy my, rolnicy, a przecież rząd ma celników, policję, inspektorów drogowych i inne służby - komentuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Benzyna za 5,19? Wiceminister szybko przestał bronić Tuska

Blokada na granicy z Litwą

Karol Pieczyński przekazał, że w czwartek 22 lutego dokonał zgłoszenia protestu. Blokada w Budzisku (najważniejsze przejście na granicy z Litwą) ma rozpocząć się w piątek 1 marca około godziny 10 i potrwać tydzień. W akcji wezmą udział rolnicy z województwa warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego.

d3qta3v

To oni zostali najbardziej poszkodowani na skutek działania "karuzeli zbożowej". W 2023 roku nie mogli sprzedać swoich plonów po satysfakcjonującej cenie. Tymczasem towar z Ukrainy "wysypywał" się na regionalny rynek. Zasięg zjawiska obejmuję granicę z Litwą po Kętrzyn (woj. warmińsko-mazurskie) i Ostrołękę (woj. mazowieckie).

Ukraińskie zboże, zebrane 3-5 lat wstecz kosztowało 109 euro za tonę, czyli 470 zł - wynika ze zdobytych przez rolników dokumentów. Lokalni producenci rwali włosy, że przez takie oferty za ziarno konsumpcyjne oferuje im się 700 zł - połowę uczciwej ceny.

Mechanizm działania "karuzeli zbożowej" wykorzystywał możliwość legalnego tranzytu. Zboże mogło wracać  do kraju, jako "litewskie" WP
Mechanizm działania "karuzeli zbożowej" wykorzystywał możliwość legalnego tranzytu. Zboże mogło wracać do kraju, jako "litewskie"Źródło: WP, fot: wp.pl

Rolnicy blokują Litwę. To efekt śledztwa

Jakie są dowody, że karuzela zbożowa mogła się kręcić? Rolnicy poszli tropem faktur i dokumentów, które na blokadach w Dorohusku i Medyce pokazywano działaczom ruchu "Oszukanej Wsi". Ukraińscy kierowcy tłumaczyli, że wożą zboże do Litwy, Łotwy i Estonii. Rolnicy powołują się na rozmowy z kierowcami, którzy w przypływie szczerości mówili, że wcale nie jadą w tak daleką trasę, tylko kawałeczek za granicę.

d3qta3v

Kiedy celnicy wyłączali dla pojazdu śledzenie elektronicznym systemem SENT, auto zawracało do Polski. Ładunek miał trafiać do odbiorców w północno-wschodniej Polsce, którymi są m.in. skupy zbóż czy producenci pasz.

Tak pilnowano tranzytu ukraińskiego zboża, gdy w maju 2023 roku rolnicy zaczęli protestować East News
Tak pilnowano tranzytu ukraińskiego zboża, gdy w maju 2023 roku rolnicy zaczęli protestowaćŹródło: East News, fot: Marek Maliszewski/REPORTER

W czwartek zapytaliśmy Ministerstwo Finansów oraz podlaski oddział Krajowej Administracji Skarbowej, czy stworzono procedurę, która daje pewność, że zboże nie wraca do Polski. Nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi. Nieoficjalnie celnicy twierdzą, iż kontrolowanie procederu byłoby bardzo trudne.

Trop z Google i brudnej toalety

Śladem po "karuzeli zbożowej" mają być opublikowane w Google opinie wielu ukraińskich kierowców - m.in. Andrija, Wiktora i Olega - na temat konkretnego producenta pasz z Podlasia. W ubiegłym roku kierowcy przyjeżdżali tam z ziarnem. Ostrzegali innych Ukraińców, że w zakładzie długo czeka się na rozładunek. Ponadto śmierdzi w całej okolicy, a zamiast łazienki kierowcy mają do dyspozycji brudną kabinę toi-toi.

d3qta3v

- Ta firma bardzo długo zaprzeczała, jakoby skupowała zboże z Ukrainy. Natomiast pojawili się na liście importerów zbóż, ujawnionej jesienią 2023 roku przez Ministerstwo Rolnictwa. Mamy też nagrania, że w dzień skupują plony od Polaków, a nocami przyjmują poza kolejnością transporty z Ukrainy - mówi Piotr Hładyszewski, działacz AgroUnii Warmii i Mazur.

Teraz rolnicy bojkotują odbiorcę ukraińskiego zboża. "Nigdy więcej nie kupię od nich paszy. Ziarno z Ukrainy jedzie pełną parą. Krótkowzroczny biznes kosztem polskiego rolnika" - napisał kilka dni temu hodowca kur z podlaskiego.

Takiej akcji rolników jeszcze nie było. Litwo, pomóż!

- Dlatego my tę karuzelę musimy zablokować - podkreśla działacz AgroUnii.

d3qta3v

Polscy rolnicy żądają, aby Litwa przystąpiła do unijnego programu tranzytowego. Wówczas ukraińskie zboże trafiałoby do portu w Kłajpedzie i dalej byłoby eksportowane statkami na rynki poza unijne. To główny postulat blokady polsko-litewskiej granicy.

Prawdopodobnie do protestu w Budzisku dołączą także rolnicy z Litwy. Część zboża wysypała się na ich rynku i oni również mają być dotknięci spadkiem cen. Według działaczy AgroUnii, akcja przeciwko karuzeli zbożowej odbędzie się także na terenie Niemiec. Sąsiedzi mają zablokować przejście w Świecku.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3qta3v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3qta3v
Więcej tematów