Rzucił przedmiotem w rolników. Policja wszczyna postępowanie
Policja wszczęła wewnętrzne postępowanie w sprawie funkcjonariusza, który w czasie protestu rolników w Warszawie rzucił przedmiotem w kierunku tłumu - informuje RMF FM.
W środę rolnicy protestowali przed Sejmem. Doszło do starć z policją. Na jednym z nagrań widać, jak funkcjonariusz rzuca przedmiotem, najprawdopodobniej kostką brukową, w stronę demonstrantów.
Incydent wywołał burzę w internecie. Szef MSWiA Marcin Kierwiński zapewnił później, że "policjant sam się zgłosił w celu złożenia wyjaśnień".
Jeśli postępowanie wewnętrzne potwierdzi winę policjanta, to w następnym kroku może zostać wszczęte wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według RMF FM nie można wykluczyć, że ustalenia postępowania wewnętrznego zostaną też przekazane do oceny przez prokuraturę. Jak dotąd śledczy nie wszczęli żadnego postępowania wobec policjantów po rolniczym proteście w Warszawie.
Starcia z policją podczas protestu rolników
W środę w okolicach Sejmu doszło do starcia policji z protestującymi. Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji rannych zostało kilku policjantów. Zatrzymano kilkanaście osób.
"Ranni policjanci są w tej chwili w szpitalu, gdzie są diagnozowani. Ich stan nie zagraża życiu, ogólnie są potłuczeni i poparzeni" - powiedziała kom. Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia to PiS-bis? "Wyborcy mogą się zastanawiać"
Wcześniej KSP informowała, że w związku z fizyczną agresją niektórych osób protestujących przy ul. Wiejskiej wobec funkcjonariuszy policji, konieczne było wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego. "Należy podkreślić, że wcześniej osoby te były wzywane do zachowania zgodnego z prawem" - napisali stołeczni policjanci na platformie X.
Podkreślili, że zachowania zagrażające bezpieczeństwu funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji. "Policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty" - dodano.
Źródło: RMF FM/WP Wiadomości