Na czym postawiono katedrę w Opolu? Niesamowite odkrycie
Niezwykłego odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Opolskiego, którzy badają podziemne tajemnice katedry w Opolu. Natknęli się nie tylko na zejście do krypty, o której już wiedzieli, ale także na mur budynku, który kiedyś stał w miejscu świątyni.
Od kilku tygodni pod okiem naukowców z Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego prowadzone są prace badawcze wewnątrz katedry pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu. To efekt badań, które zostały przeprowadzone w 2016 roku, kiedy przy pomocy georadaru i kamer wziernikowych po raz pierwszy zajrzano do podziemnej krypty.
Jak opisuje "Nowa Trybuna Opolska", lewą nawę świątyni przysłaniają folie, deski i kamienie, a pod nimi trwają wykopaliska, które są podzielone na dwie części. Pierwsza kryje zejście do krypty. Druga, co przyznają prowadzący badania, może być jeszcze ciekawsza.
Ważny temat: Napaść antyszczepionkowców na reportera Wirtualnej Polski
- Po ostatnich konsultacjach z prof. Sławomirem Moździochem, kierownikiem Instytutu Archeologii i Etnologii Oddziału Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu, potwierdziły się moje przypuszczenia. Napotkaliśmy na fragment muru, który jest wcześniejszy niż budynek katedry w obecnym kształcie. Być może w miejscu odkrytym przez nas znajduje się fragment innego założenia. Nie można wykluczyć, że także sakralnego, ale na twarde rozstrzygnięcie jest jeszcze zbyt wcześnie - powiedziała "NTO" dr Magdalena Przysiężna-Pizarska z Uniwersytetu Opolskiego.
Opole. Odkryto mur, a za nim tajemnicze pomieszczenia
Jakby tego było mało, przy użyciu kamer sprawdzono, że za murem kryją się jeszcze dwa pomieszczenia, a jedno z nich to ossuarium, czyli miejsce, w którym składowano kości, pozyskane podczas wykopów (np. pod nowy pochówek).
Teraz miejsce to zostanie poddane analizie pod kątem występowania bakterii i grzybów, ale - jak podaje "NTO" - w przyszłości być może doczeka się dokładnego badania archeologicznego. To pozwoliłoby określić płeć i wiek osób, których kości tam spoczywają.