Trwa ładowanie...

Litewski wywiad: Za napadem na Wołkowa może stać Moskwa

Napad w Wilnie na byłego współpracownika Nawalnego, Leonida Wołkowa, mógł zostać zorganizowany przez Moskwę. Według litewskich służb specjalnych celem tego ataku mogło być powstrzymanie działań rosyjskiej opozycji w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w Rosji.

Litewski wywiad twierdzi, że napad  na byłego współpracownika Nawalnego, Leonida Wołkowa, mógł zostać zorganizowany przez MoskwęLitewski wywiad twierdzi, że napad na byłego współpracownika Nawalnego, Leonida Wołkowa, mógł zostać zorganizowany przez MoskwęŹródło: Getty Images, fot: 2023 Oleg Nikishin
d22zk0g
d22zk0g

Departament Bezpieczeństwa Państwowego (VSD) wydał oświadczenie, w którym stwierdził: "Jest prawdopodobne, że operacja została zorganizowana i przeprowadzona przez Rosję w celu powstrzymania realizacji projektów rosyjskiej opozycji związanych ze zbliżającymi się niedemokratycznymi wyborami prezydenckimi w Rosji". Wybory prezydenckie w Rosji zaplanowano na dni od 15 do 17 marca.

Napad na Wołkowa był zaplanowany

Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, wyraził swoją opinię na ten temat, sugerując, że napad na Wołkowa "był działaniem zaplanowanym i wiąże się z innymi prowokacjami wobec Litwy". Nauseda, który obecnie przebywa w Paryżu, stwierdził również, że w kraju zauważalny jest wzrost liczby przypadków profanacji litewskiej flagi i pomników. Prezydent Litwy podkreślił, że są to działania zaplanowane, a jednocześnie zapewnił, że na Litwie "nikt się nie boi" Władimira Putina.

Agne Bilotaite, minister spraw wewnętrznych Litwy, zapewniła, że "sytuacja jest traktowana poważnie, ale spokojnie". Podczas wspólnej konferencji prasowej z komendantem głównym litewskiej policji, Renatasem Pożelą, oświadczyła: - Służby wykonują swoją pracę, wszczęto dochodzenie, badane są różne wersje. Bilotaite zauważyła również, że "wszelkie prowokacje stały się naszą codziennością (...), a ich liczba może wzrosnąć w miarę zbliżania się wyborów w Rosji".

d22zk0g

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy szef BBN-u miał rację o wojnie? "To nie jest jeden głos na forum"

Komendant główny litewskiej policji, Renatas Pożela, zapewnił, że policja zaangażowała "ogromne środki" w zbadanie ataku na Wołkowa i prowadzi szeroko zakrojone działania dochodzeniowe.

Wołkow wezwał do protestów

Leonid Wołkow, były szef sztabu zmarłego niedawno rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, został napadnięty we wtorek wieczorem w Wilnie. Napastnik rozbił okno w samochodzie Wołkowa, rozpylił mu gaz łzawiący w oczy, a następnie zaczął go uderzać młotkiem. Pod koniec lutego Wołkow wezwał do protestów podczas wyborów w Rosji, podkreślając, że to "bezpośredni testament polityczny Aleksieja Nawalnego".

Źródło: PAP

d22zk0g

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d22zk0g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d22zk0g
Więcej tematów