Trwa ładowanie...

Kobieta zachorowała na COVID w ciąży. Zmarła, nie poznała swojego dziecka. Teraz rodzina namawia na szczepienia

Kobieta trafiła na oddział intensywnej terapii w połowie września, będąc w ósmym miesiącu ciąży. Jej rodzina namawia teraz inne matki do szczepień.

SzpitalSzpitalŹródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d1qvh50
d1qvh50

Zdruzgotana rodzina niezaszczepionej matki, która zmarła na Covid nie poznawszy swojego nowo narodzonego dziecka, wzywa przyszłe matki do zaszczepienia się. O sprawie poinformował brytyjski "The Sun"

Zmarła nim poznała swoje dziecko

Saiqa Parveen, matka piątki dzieci z Birmingham w Anglii, zmarła 1 listopada na intensywnej terapii gdzie trafiła w połowie września, będąc wtedy w ósmym miesiącu ciąży.

26 września lekarze zdecydowali się przeprowadzić cesarskie cięcie. 37-latka nie zdążyła poznać swojego dziecka, gdyż już od wtedy, aż do swojej śmierci znajdowała się pod respiratorem. Kobieta nie była zaszczepiona. Teraz jej rodzina apeluje do wszystkich matek, aby się szczepiły przeciwko koronawirusowi.

Zobacz też: Rekord zakażeń. Dr Fiałek ostrzega: to było do przewidzenia

Rodzina apeluje do niezaszczepionych

Brat Saiqa zaapelował na łamach "The Sunday People": "Proszę was, szczepcie się. Inaczej spotka was to, co nas spotkało".

d1qvh50

Zmarłej matce szczepienie było proponowane w trakcie ciąży, w lecie. Kobieta jednak odmówiła, tłumacząc, że chce poczekać, aż jej dziecko się urodzi. Niestety nie było jej to dane.

14 września kobieta otrzymała pozytywny wynik testu na COVID. Dwa dni później pojawiły się u niej problemy z oddychaniem i trafiła do szpitala. Po sześciu dniach wyszła z niego, lecz wkrótce potem trafiła do innego.

25 września miała podpisać jeszcze dokumenty zezwalające lekarzom na zabieg ratujący dziecko gdyby jej stan się pogorszył. Następnego dnia lekarze poinformowali, że kobieta trafiła pod respirator i muszą działać. Przeprowadzili wtedy cesarskie cięcie. Urodziła się dziewczynka.

Kobieta zmarła, nie odzyskawszy przytomności. Od tamtej pory była cały czas pod respiratorem. Jako przyczynę zgonu lekarze podali niewydolność oddechową i pocovidowe zapalenie płuc. "Jej córki pytają ciągle kiedy wróci mamusia?" - powiedział jej brat.

d1qvh50

Źródło: "The Sun"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1qvh50
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qvh50
Więcej tematów