W czasie urzędowania Tomasza Siemoniaka w Ministerstwie Obrony Narodowej planowano drastycznie ograniczyć udział polskiej armii w Eurokorpusie, a w dalszej perspektywie całkowicie z niego zrezygnować. Kierownictwo MON-u chciało również, by rolę dowódczą w tej strukturze pełniły Niemcy - wynika z dokumentów, do których dotarła „Gazeta Polska Codziennie”.
Okazuje się, że ówczesny wiceminister obrony narodowej Robert Kupiecki w maju 2015 r. prowadził on korespondencję ze Sztabem Generalnym dotyczącą m.in. ograniczenia udziału Polski w europejskiej strukturze wojskowej.
W dokumencie skierowanym do gen. Anatola Wojtana, pierwszego zastępcy szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego czytamy, że "ewentualne podtrzymanie obecnego profilu zaangażowania Eurokorpusu powinno zostać wykorzystane przez Polskę jako argument w dyskusji za ograniczeniem wkładu SZ RP do tej struktury. Chodziło o koncentrowania działalności Eurokorpusu na operacjach zarządzania kryzysowego kosztem wsparcia wzmacniania NATO i skupienie zaangażowania operacyjnego na kontynencie afrykańskim.
Źródło: GPC