Trwa ładowanie...

Ciarki przechodzą po plecach. Ukraiński dowódca pokazał nowe nagranie

Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny opublikował wideo z dużo mówiącym opisem. "Nadszedł czas, aby odebrać to, co nasze" - czytamy. Poruszające nagranie pokazuje determinację żołnierzy.

Ukraińscy żołnierze na nagraniu opublikowanym przez Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy Walerija ZałużnyjaUkraińscy żołnierze na nagraniu opublikowanym przez Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy Walerija ZałużnyjaŹródło: Twitter, fot: Paulina Musianek
dkacddt
dkacddt

Gen. Wałerij Załużny, nazywany "Bohaterem Ukrainy" albo "Żelaznym generałem" jest Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy i kieruje największą operacją wojskową w Europie po II wojnie światowej. Kochają go jego żołnierze, ale i cały świat darzy ogromnym szacunkiem. O skali zaufania, jakiem gen. Załużny cieszy się na Zachodzie, świadczy to, że jest stałym gościem na posiedzeniach Komitetu Wojskowego NATO.

- Sposób dowodzenia prezentowany przez gen. Załużnego, decentralizacja dowodzenia, zaufanie do oficerów, którzy dowodzą na kierunkach, nie są w stylu wschodnim. To domena NATO. Takie działanie, jak widzimy, się sprawdza, jest skuteczne - ocenia gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, w rozmowie z Onetem.

dkacddt

Gen. Załużny dba o to, aby motywować Ukraińców do walki oraz pokazać wrogowi, że siły ukraińskie się przygotowane do kontrofensywy.

Dowódca ukraińskiego wojska opublikował poruszające nagranie przedstawiające żołnierzy jadących czołgami i przygotowujących się do ataku. - Niech moja ręka będzie twarda, niech moja zbroja będzie sprawna - wykrzykuje dowódca po ukraińsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od tego ataku się zaczęło. Kulisy akcji pod Biełgorodem

"Nie wiem, co powiedział, ale wiem, że mógłbym teraz przebiec przez cholerną ścianę" - napisał jeden z internautów w komentarzu na Twitterze.

Kontrofensywa sił ukraińskich

- Kontrofensywa sił ukraińskich trwa już od kilku dni, to intensywna wojna rozciągająca się na 1500 kilometrach granicy z Rosją - powiedział Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

- Nie chcemy uderzyć w terytorium Rosji. Użyjemy broni, jaką otrzymaliśmy, aby zniszczyć rosyjskie pozycje na terytoriach, które okupuje Moskwa, w tym w Donbasie i na Krymie - wyjaśnił Podolak, cytowany przez portal włoskiej telewizji RAI.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dkacddt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
dkacddt
Więcej tematów