Za sojusz ołtarza z tronem, za polityczne, ale także finansowe korumpowanie wspólnoty wiary przez poprzednią władzę, zapłaci - jak zawsze - Kościół. I dopóki hierarchia, księża i zwykli katolicy nie zrozumieją, że z punktu widzenia wiary tego rodzaju "sojusz" zawsze jest szkodliwy, dopóty relacje ze społeczeństwem i władzą będą się tylko pogarszać - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz P. Terlikowski.