Kobieta miała bardzo poważnie poparzoną twarz. Jej obrażenia nie pozwalały na to, aby ją przesłuchać.
Policji do tej pory nie udało się namierzyć napastnika. W sprawie zatrzymanych zostało trzech mężczyzn, jednak wszystkich wypuszczono nie znajdując niezbitych dowodów ich winy.
W budynku był monitoring. Policja ma zapis z niego, jednak nie wniósł on nic do śledztwa.
Jeszcze w tym tygodniu ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok kobiety.
Źródło: RMF FM
Źródło artykułu: WP Wiadomości