Trwa ładowanie...
27-02-2009 10:27

"Zbigniew Ziobro jest przypadkiem szczególnym"

Zalecenie władz krajowych Prawa i Sprawiedliwości jest jednoznaczne. Zgodę na kandydowanie do Parlamentu Europejskiego spośród obecnych parlamentarzystów krajowych ma tylko pan poseł Ziobro. Jest on przypadkiem szczególnym, bo w tej sprawie istniała umowa między panem prezesem Kaczyńskim a nim już od wielu lat - powiedział w programie "Gość Radia Zet" rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, eurodeputowany Adam Bielan.

"Zbigniew Ziobro jest przypadkiem szczególnym"Źródło: PAP
d2ayefx
d2ayefx

: A gościem Radia ZET jest Adam Bielan, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, eurodeputowany, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry. : Pan prezydent nie chce podpisać ustawy pomimo tego, że apelują niepełnosprawni o to, żeby były wybory dwudniowe i żeby można było głosować przez pełnomocnika. : Mówimy o ustawie nowelizującej ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego. : Ordynację wyborczą. : No cóż ja mogę powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt nowelizacji takiej ustawy jeszcze przed poprzednimi wyborami. : Ale mówmy o teraz. : Rząd Platformy miał ponad półtora roku, żeby ją znowelizować. Przypomnę, że stanowisko Trybunału Konstytucyjnego jest takie, żeby nie zmieniać ordynacji na krócej niż sześć miesięcy przed wyborami. Ta ordynacja, ta zmiana zawiera poważne elementy, między innymi wydłużenie głosowania do dwóch dni. PKW twierdzi, że nie ma na to pieniędzy i ustanowienie pełnomocników dla osób niepełnosprawnych. : Czyli słusznie. : To jest kwestia dyskusyjna, natomiast z
całą pewnością… : A według pana niepełnosprawni powinni, osoby starsze powinny mieć szanse głosowania przez pełnomocników? : Według mnie trzeba ułatwić osobom niepełnosprawnym głosowania, ale w taki sposób, żeby nie mogło dojść do manipulacji. No nie może być tak, że pełnomocnik odbiera kartę i głosuje później bez… : No wie pan, w innych krajach jest tak, że można głosować przez internet, to też może dojść do manipulacji, w ten sposób nie wierzy się… : Ale w mniejszym stopniu, bo jednak tam głosują już poszczególne osoby, a tutaj ufamy komuś, kto jest pełnomocnikiem. : Czyli dobrze, że prezydent nie podpisał ustawy, nie podpisze. : Znaczy ja w ogóle rozumiem, że będzie bardzo trudno zwołać te wybory według nowej ustawy, nawet gdyby pan prezydent zmienił zdanie, dlatego że mamy vacatio legis dwutygodniowe, a prezydent musi ogłosić wybory najpóźniej 9 marca, czyli za dziesięć dni. : Czyli na 19 dni mógłby podpisać, tak jak przypomina Waldi Dzikowski w „Gazecie Wyborczej”, pozostało 19 dni, a prezydent w ciągu
jednego dnia mógł podpisać ustawę. : Nie, ale pani redaktor, prezydent musi podpisać rozporządzenie w sprawie wyborów do 9 marca, czyli zostało dziesięć dni, a mamy czternastodniowe vacatio legis i zdaje się, że o tym mówił pan minister Kownacki. : Ale to jest tak, że ten projekt nie dotarł do pana prezydenta, prawda? : Nie wiem, kiedy dotarł. : No właśnie, no dotarł : ale bardzo późno, pan Dolniak… : ale dotarł na 19 dni przed. : powinien zrobić wszystko, żeby tę ustawę uchwalić w zeszłym roku. : No dobrze, ale jest problem, ponieważ jeżeli tej ustawy nie będzie to nie będzie też referendum, ponieważ w tej ustawie jest mowa o referendum, więc PiS nie ma co mówić, że chce referendum w sprawie euro, bo nie może być referendum łącznie z wyborami do Europarlamentu. : Referendum nie będzie dlatego, że Platforma Obywatelska na to się nie zgadza. : Ale w tej ustawie jest mowa, nawet gdyby się zgodziła to nie może być, bo nie da się tak dołożyć sobie referendum do… : No tak, tylko, że jak na razie w Platformie
Obywatelskiej referendum chce tylko i wyłącznie Janusz Palikot. Władze Platformy zdecydowanie się od niego odcięły i jest już, podejrzewam, żeby to referendum za trzy miesiące, bo zostały tylko trzy miesiące do wyborów europejskich. : No, ale Michał Kamiński nie wyklucza prezydenckiego wniosku o referendum w sprawie euro. : Ja rozumiem, że takie referendum można by również przeprowadzić jesienią. Wydaje mi się, że wprowadzenie referendum razem z wyborami europejskimi jest coraz mniej prawdopodobne. : Ale to przecież państwo chcieli, jeszcze dwa dni temu. : No tak, byłoby najlepsze. : Przecież tak prezes mówił przedwczoraj. : Dlatego, że wówczas wyborcy pójdą do urn, głosując na naszych parlamentarzystów europejskich. : Skoro jesteśmy biednym krajem to chyba nie stać nas na to, żeby jeszcze robić referendum na jesieni. : To prawda, tylko pani redaktor zostało, czas nieubłaganie mija, zostało tylko trzy miesiące, to jest bardzo mało czasu, żeby takie referendum zwołać. Jeżeli byłaby zgoda wszystkich sił
politycznych, to moglibyśmy błyskawicznie taką ustawę o zwołaniu referendum przeprowadzić w parlamencie, ale jest na to bardzo mało czasu. : No właśnie mowa o referendum jest w tej ustawie, którą chce, której nie chce podpisać pan prezydent i w tym jest ambaras. : Znaczy, być może pan prezydent rozważyłby jej podpisanie, gdyby nie tak krótki czas, który dała mu na to Platforma. : Czy Jacek Kurski będzie kandydował do Europarlamentu, bo parę dni temu na antenie Radia ZET powiedział, że chce kandydować, pomimo tego, że prezes PiS powiedział, że tylko Zbigniew Ziobro będzie kandydował. : No, w tej sprawie jest już jasne stanowisko władz PiS i zgodę na kandydowanie spośród obecnych parlamentarzystów krajowych ma tylko pan poseł Ziobro. : Czyli Jacek Kurski nie ma szans? : No Jacek Kurski jest posłem i tak jak inni posłowie zostanie w kraju. : I pan prezes nie zmieni zdania. : No pan prezes na ten temat wypowiadał się wielokrotnie publicznie, mogę tylko jako rzecznik partii powtórzyć to, że decyzja w tej sprawie
już zapadła. : A czy osoby związane z Radiem Maryja będą miały wysokie miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości? : Trudno mi powiedzieć, jak oceniać kto jest związany z Radiem Maryja, a kto nie… : Pani Krupa, : W tej chwili toczą się ostatnie rozmowy… : pan Tomczak… : …dotyczące kształtu list. Myślę, że w ciągu dwóch tygodni ujawnimy liderów naszych list w poszczególnych trzynastu okręgach. : Czy pani Krupa ma szanse? : Jest europosłanką w tej chwili. : A pan Tomczak? : Trudno mi powiedzieć. W ciągu dwóch tygodni ujawnimy nazwiska liderów i wtedy będę mógł je ogłosić publicznie. : A czy kłopotem dla Prawa i Sprawiedliwości jest kandydatura pani Danuty Huebner. Dzisiaj „Gazeta Wyborcza” pisze, że państwo mają jakąś specjalną teczkę z wypowiedziami Danuty Hubner. : Teczka to się w tej chwili źle kojarzy w Polsce. Nie, myślę że kandydatura pani komisarz Huebner jest przede wszystkim kłopotem dla kilku osób w Platformie Obywatelskiej. Nie jest tajemnicą konflikt w Platformie w związku z tą kandydaturą. To jest
kandydatura zaskakująca o tyle, że pani komisarz jeszcze do niedawna brała udział w takich spotkaniach socjalistycznych, jest osobą o poglądach bardziej lewicowych, ale to jest decyzja Platformy. Platforma, ma do niej prawo. Pytanie co na to inni liderzy Platformy, tacy choćby jak Jacek Saryusz-Wolski, szef delegacji polskiej. : Nie wiem, jakoś publicznie się nie wypowiadał i nie mówił o tym, że jest przeciwny tej kandydaturze, ani nawet nie powiedział publicznie, że jest zdumiony, żaden zresztą polityk Platformy Obywatelskiej nie mówił głośno. : Być może pani redaktora powinna zaprosić pana przewodniczącego Saryusza-Wolskiego i go zapytać. : Nie słyszałam jego wypowiedzi, że nie, czyli rozumiem, że nie ma żadnej teczki i nie przeraża państwa kandydatura pani Danuty Huebner. : Powtarzam, ta kandydatura jest chyba bardziej problemem dla kilku polityków Platformy niż dla nas. : Czyli nie będzie problemem dla Michała Kamińskiego, który może się zderzyć z panią Huebner? : Nie sądzę, żeby Michał chciał się
zderzać z panią komisarz Huebner. : No jak będzie kandydował, będzie kandydował z Warszawy i ona będzie „jedynką”? : Natomiast powtarzam to nie kandydatura pani komisarz Huebner nie jest dla nas problemem, wręcz przeciwnie. : Wręcz przeciwnie? : Wręcz przeciwnie, bo dlatego, że nie sądzę, żeby pani komisarz Huebner była wiarygodnym kandydatem dla tej części elektoratu, o który będziemy się starać, czyli dla zawiedzionych wyborców Platformy, którzy kiedyś być może głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, nie sądzę, żeby to były osoby, które… : A ta lewicowa przeszłość, pan myśli, że tak ciąży na niej. : Tak sądzę, być może Platforma liczy na to, że uszczknie trochę wyborców SLD, ale tych wyborców dzisiaj i tak nie jest zbyt wiele. : Ale chyba była dobrym komisarzem, jest dobrym komisarzem pani Huebner i chyba jakoś nie czuć było jej lewicowości w sprawowaniu tej funkcji, czy czuł pan, tak? : Trudno mi powiedzieć. Nie chcę w tej chwili wdawać się w jakieś merytoryczne oceny tej kandydatury, tym bardziej, że ona
nie jest jeszcze ogłoszona publicznie, zdaje się, że decyzja ostateczna nie zapadła. : No pan premier mówił, że Danuta Hubner będzie kandydowała. : Chyba jeszcze nie postawił kropki nad i. : Nie, nie, postawił, powiedział, że będzie kandydowała. : Jeżeli tylko decyzja formalnie zapadnie, to będziemy tą kandydaturę również oceniać. : Dlaczego Lech Kaczyński ma tylko 13% poparcia w rankingu prezydenckim. : No jest na drugim miejscu. : A Donald Tusk na pierwszym, 30. : To daje mu wejście do drugiej tury, a pani redaktor dokładnie pamięta, że na bodaj dwa tygodnie przed ostatnimi wyborami prezydenckimi przewaga Donalda Tuska nad Lechem Kaczyńskim była jeszcze większa, więc śpimy spokojnie w tej sprawie, nie mamy żadnych czarnych myśli. : Oby nie przespać, Adam Bielan jest dzisiaj gościem Radia ZET i teraz przechodzimy na WWW. A wracając do tych kandydatur z listy Radia Maryja, czy to jest kłopot dla Prawa i Sprawiedliwości, jak będą, na przykład gdyby była osobna lista Radia Maryja, osobna lista LPR no i osobna
lista Prawa i Sprawiedliwości. : Każda lista, która może nam odbierać głosy może być jakimś potencjalnym kłopotem, ale nie sądzę żeby była lista, którą można było ogłosić jako listę Radia Maryja. Nie sądzę, żeby Radio Maryja chciało angażować się w poparcie jakiejś listy. Pewnie jakieś listy na prawo do PiS powstaną i sądzę, że to będzie jedna lista, ale co najmniej dwie, jak sądzę Liga Polskich Rodzin wystawi własną listę. Pewnie nowe ugrupowanie o nazwie „Naprzód Polsko” wystawi własną listę. Pewnie Samoobrona wystawi własną listę, być może Unia Polityki Realnej wystawi własną listę, więc tutaj konkurencja na prawo od PiS będzie bardzo duża, ale nie sądzę, żeby którekolwiek z tych ugrupowań otarło się o 5-procentowy próg wyborczy. : Ale jak pan sam mówi, wydawało się, że Liga Polskich Rodzin nie ma żadnych szans w eurowyborach, a jakie miała szanse, prawie nie istniała w sondażach wyborczych, a potem co się stało? : Kiedy? : No przed wyborami do Europarlamentu, proszę sobie przypomnieć. : No nie, ale wtedy
jednak Liga Polskich Rodzin była ugrupowaniem parlamentarnym, zasiadała w Sejmie, miała dużo większe możliwości. : Ale, nie, nie, nie, ale jakie miała poparcie, no nikłe miała poparcie. : No dużo większe niż dzisiaj. Dzisiaj średnia notowań Ligi Polskich Rodzin… : To tak, jak pan mówi z prezydentem, że tu prezydent ma mało, ale potem się okazało, że dużo, więc tutaj tak samo, tu jest niby mało, a potem może się okazać dużo. : No tak, tylko że średnia notowań Ligi Polskich Rodzin w lutym to jest 2%, do 5 jeszcze bardzo, bardzo daleko. Dzisiaj tak naprawdę myślę, że większość Polaków miałaby kłopot z określeniem kto jest szefem Ligi Polskich Rodzin. Jestem przekonany, że większość Polaków tego nie wie. : Nie, no na pewno wszyscy myślą, że szefem jest Roman Giertych. : Roman Giertych, który się przecież z polityki wycofał. Liga nie ma dzisiaj struktur. Większość działaczy tej formacji odeszła do… : No, ale ma telewizję. : Ma telewizję, tylko to też nie wystarcza, bo muszą być jacyś politycy, którzy chcą się w
tej telewizji pokazać. : A nie widzi pan ich, że się pokazują i są związani z Ligą Polskich Rodzin. : No widzę Mirosława Orzechowskiego, który jest bardzo zapracowany, chyba najbardziej zapracowanym medialnie politykiem w tym kraju dzisiaj, no ale Mirosław Orzechowski też ma ograniczone możliwości. : A nie sądzi pan, że nowa twarz prezesa PiS może właśnie spowodować to, że będzie rosło Lidze Polskich Rodzin? : Nie. : Notowania będą rosły. : Nie, dlatego że te notowania nie rosną poza jednym incydentalnym wynikiem w „Gazecie Wyborczej” i jestem przekonany, że… : No mogą być następne, prawda, nie wiadomo jak to będzie. : Zobaczymy. Natomiast Prawo i Sprawiedliwość musi konkurować z Platformą o jej wyborców, to jest jedyna droga do tego, żeby odzyskać władzę, w jaki inny sposób Prawo i Sprawiedliwość miałoby przekroczyć 40%, a to jest, taki wynik jest potrzebny, żeby mieć większość w parlamencie. : A jeżeli Anna Sobecka będzie chciała kandydować do Parlamentu Europejskiego to co wtedy? : Pani poseł Sobecka, tak
jak inni posłowie na Sejm z Prawa i Sprawiedliwości pozostaną pewnie w kraju. To zalecenie władz krajowych Prawa i Sprawiedliwości jest jednoznaczne. To dotyczy wszystkich, obejmuje wszystkich poza panem posłem Zbigniewem Ziobrą, który jest przypadkiem szczególnym, bo w tej sprawie istniała umowa między panem prezesem Kaczyńskim a nim już od wielu lat. : No dobrze, ale gdyby zdecydowała się, to co wtedy? : Ale na razie chyba się nie zdecydowała. : No, ale czytam właśnie, że są duże problemy z nią, i że chce kandydować. : Nie, nie, dementuje tę informację. : Rozmawiał pan z panią Sobecką, tak? : Ja osobiście nie rozmawiałem, ale rozmawiało kierownictwo naszego klubu w osobie bodaj przewodniczącego Gosiewskiego i z tego, co wiem nie ma żadnych większych problemów. : Nie, a pan Czarnecki będzie kandydował. : Ryszard Czarnecki jest eurodeputowanym, to już jest inna sytuacja i będzie się ubiegał o reelekcję, tak myślę, że będzie kandydował. : Czy będzie kandydował z PiS dlatego, że mają państwo resentyment do
Samoobrony? : Nie mamy żadnego resentymentu do Samoobrony, wręcz przeciwnie. : No, ale Ryszard Czarnecki to jest człowiek związany z Samoobroną. : Był w Samoobronie, to prawda, kto jest bez grzechu, my jesteśmy tylko osobami, jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas popełniał jakieś grzechy w przeszłości. : I to był grzech Ryszarda Czarneckiego, przynależność do Samoobrony? : Tak sądzę, tak sądzę. : A więcej grzechów nie ma Ryszard Czarnecki. : Nie wiem, nie wiem, nie byłem świadkiem jego spowiedzi. : Kazimierz Marcinkiewicz w notowaniach bardzo spadł ma 6%, jak pan myśli dlaczego? : Wszyscy wiemy dlaczego te ostatnie zamieszania z całą pewnością mu nie pomogły, sądzę, że dobiły go spekulacje dotyczące jego doradzania bankowi inwestycyjnemu Goldman Zaxs, to nie jest bank, który ma ostatnio dobrą opinię w Polsce i niezależnie od tłumaczeń pan premiera Marcinkiewicza, że nie robił niczego złego, ja też wierzę, że nie robił niczego złego, no to z całą pewnością opinia publiczna, przynajmniej część opinii publicznej
dała wiarę zarzutom, które były stawiane panu premierowi Marcinkiewiczowi. : Panie pośle, zgadza się pan z tym, panie europośle, z tym, z radnymi, którzy nie chcieli żeby patronem szkoły był Brzechwa? : A gdzie tak było? : W Gdańsku, w Gdańsku, radni PiS nie zgodzili się na to, żeby Brzechwa był patronem szkoły. : Nie, no myślę, że to jest przesada. Ja bym podjął inną decyzję. : Bo Brzechwa był stalinistą, lizusem, konformistą… : Myślę, że czasem taki temperament polityczny u niektórych radnych zwycięża, a to jest niepotrzebne, ponieważ radni są od tego, żeby rozwiązywać jakieś lokalne problemy mieszkańców, a nie żeby bawić się w wielką politykę. : Szkoda dzieci, bo przygotowały już nazwy klas, przygotowały sztandar. : No powtarzam, no to jest, każdy ma prawo do błędu, myślę, że tutaj kilku kolegów popełniło błąd. : Dziękuję bardzo, Adam Bielan był gościem Radia ZET.

d2ayefx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ayefx
Więcej tematów