Podejrzani to dwaj mieszkańcy Radomia: 22-letni Tomasz K. i 18-letni Adam B. Tomasz K. był partnerem matki dziecka, która pozostawiała ona chłopca pod jego opieką. Adam B. jest ich znajomym.
Według śledczych mężczyźni zamknęli dziecko w pralce automatycznej, gdzie przebywało ono około minuty. - Nagrywali z tego zdarzenia filmik telefonem komórkowym, który potem ukazał się w sieci. Naśmiewali się z chłopca, a także fotografowali go z włożonym do ust papierosem - powiedziała rzeczniczka prokuratury.
Zdarzenie wyszło na jaw w sierpniu ubiegłego roku dzięki filmikowi, który został opublikowany w internecie. Na nagraniu widać było dwuletniego chłopca zamkniętego w pralce. Dziecko zanosiło się od płaczu i bezskutecznie próbowało się uwolnić. W tle słychać było głosy śmiejących się osób.
Zobacz także: Gdańszczanie opłakują Adamowicza. Zbudowali "największe serce świata”
Śledczy twierdzą, że mężczyźni narazili chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za taki czyn grozi od roku do 10 lat więzienia. Adamowi B. prokuratura postawiła również zarzut fałszywego oskarżenia kolegi o znęcanie się nad dwuletnim chłopcem. Ten czyn jest zagrożony karą więzienia do dwóch lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
