Zamach w świątyni w Pakistanie. Dziesiątki zabitych
• Zamach bombowy w muzułmańskiej świątyni w południowo-zachodnim Pakistanie
• Dziesiątki osób nie żyją, jest też wielu rannych
• Według agencji Reuters do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie
12.11.2016 | aktual.: 12.11.2016 18:11
Do eksplozji doszło o zachodzie słońca na dziedzińcu sufickiego sanktuarium szacha Bilala Nuraniego w prowincji Beludżystan. To popularne miejsce pielgrzymek, gdzie według tradycji patriarcha Noe zacumował swoją arkę podczas Potopu. Atak nastąpił, gdy trwały rytualne tańce, które każdego wieczora przyciągają do sanktuarium setki osób.
Według agencji Reuters zginęlo co najmniej 30 osób, "The Himalayan Times" informuje o co najmniej 43 zabitych i ponad 100 rannych.
Sufizm jest uważany przez część ekstremistów muzułmańskich, w tym talibów i dżihadystów z Państwa Islamskiego, za heretycki odłam islamu.
Niesienie pomocy poszkodowanym utrudniał zapadający zmierzch. Osoby ranne przewieziono do szpitali w mieście Hub i portowym mieście Karaczi oddalonym o 100 km na południe - podały pakistańskie media.
Beludżystan graniczący z Iranem i Afganistanem to najbiedniejsza prowincja Pakistanu, mimo znajdujących się tam złóż ropy i gazu. Od lat wstrząsany jest aktami przemocy na tle wyznaniowym oraz zbrojnym powstaniem separatystycznym; dochodzi tam także do krwawych zamachów przeprowadzanych przez radykałów powiązanych z Państwem Islamskim.
Do zamachu, jak informuje Reuters, przyznało się tzw. Państwo Islamskie. Oprac. Magdalena Wojnarowska