Rzecz w tym, że czeka nas swoista rewolucja - nowy akt prawny zakładający zasadnicze zmiany systemowe. Do 1 maja 2004 r. musimy przystosować 7 dyrektyw unijnych dotyczących tzw. łączności elektronicznej, które regulują m.in. kwestię zezwoleń, usług powszechnych czy przetwarzania danych osobowych użytkowników - informuje dziennik.
Tymczasem prace nad projektem trwają od niedawna i mimo że odbywają się w ekspresowym tempie, możemy nie zdążyć z dostosowaniem prawa do przepisów unijnych. Polska nie wystąpiła o okres przejściowy w zakresie prawa telekomunikacyjnego, dlatego konieczne jest jego dostosowanie do dnia akcesji - podkreśla "Gazeta Prawna". (PAP)
Więcej: Gazeta Prawna - Musi być szybko, ale czy będzie dobrze?Gazeta Prawna - Musi być szybko, ale czy będzie dobrze?