Wysłali mail do pracowników: w piątek proszę wyjść z biura do 19.00 i nie wracać przynajmniej do soboty
• Jeden z oddziałów szwajcarskiego banku wysłał zalecenie do swoich pracowników, nakazujące im skończenie pracy w piątek do 19.00
• Credit Suisse zarządził, że pracownicy mają nie wracać do biura wcześniej niż w sobotnie południe
• W ten sposób bank walczy z odpływem pracowników, którzy uciekają z branży z powodu braku prywatnego, wolnego czasu
Bank Credit Suisse ma opinię bardzo wymagającego miejsca pracy, które często żąda poświęcenia swojego prywatnego czasu, czy wręcz życia, dla dobra firmy. Chcąc walczyć z takim wizerunkiem bank postanowił wydać zarządzenie, w którym nakazuje pracownikom wychodzenie z pracy w piątek nie później niż o 19.00 i powrót do niej nie wcześniej niż w sobotę w południe. Wyjątkiem mają być sytuacje, gdy pracownik nadzoruje akurat szczególnie ważny projekt - informuje Reuters.
Zarządzenie szwajcarskiego banku, ochrzczone mianem "ochrony piątkowych nocy", to część większej inicjatywy banków inwestycyjnych i kapitałowych. Chcą one w ten sposób zatrzymać utalentowanych pracowników, którzy coraz częściej rezygnują z zatrudnienia w sektorze ze względu na brak życia prywatnego.
Instrukcje wydane przez bank mogę wydawać się niektórym dziwne, ale bankierzy i w ogóle pracownicy wielkich korporacji, szczególnie będący na początku swojej ścieżki zawodowej, często spędzają w pracy nie tylko piątkowe noce, ale i całe weekendy.
Fizyczne wyjście z biura też wcale niekoniecznie oznacza, że człowiek już nie pracuje. W czasach, gdy ludzie właściwie całą dobę są "online", często w domu lub z pomocą smartfona wciąż odpowiadają na służbowe maile i zajmują się pracą.
Drogą Credit Suisse idą już inne banki, w tym np. UBS, który wprowadził zasadę posiadania przez pracownika przynajmniej dwóch godzin tygodniowo "osobistego czasu". Z kolei JPMorgan zalecił zatrudnionym w nim osobom, aby brały wolne weekendy, chyba że pracują nad czymś wyjątkowo ważnym.