Do zdarzenia doszło w Strunino, na zachodzie Rosji. Pożar wybuchł na czwartym piętrze, pięciopiętrowego bloku. Pod balkonem zebrali się ludzie, którzy łapali w prześcieradła skaczące osoby. Oprócz ojca, który w wyniku skoku został ranny i wymagał hospitalizacji, nikomu nic się nie stało.
Całe zdarzenie zostało nagrane telefonem komórkowym przez przechodniów.
Źródło artykułu: WP Wiadomości