Wybory parlamentarne 2019. Niespodziewana decyzja Tadeusza Ferenca. Poparł Marcina Warchoła
Prezydent Rzeszowa poparł w wyborach do Sejmu i Senatu kandydata PiS oraz obecnego wiceministra sprawiedliwości. Tadeusz Ferenc jeszcze do niedawna był politykiem SLD, a potem miał wystartować w wyborach parlamentarnych 2019 z list KO.
Marcin Warchoł pojawił się w Rzeszowie w związku z budową nowej siedziby Sądu Okręgowego. Dotychczas mieściła się ona w Zamku Lubomirskich, który ma zostać przejęty przez miasto i przeznaczony na cele kulturalne oraz udostępniony wszystkim obywatelom. List intencyjny w tej sprawie władze stolicy Podkarpacia podpisały dwa tygodnie temu. Wtedy również był obecny wiceminister sprawiedliwości.
Na wydarzeniu był też Tadeusz Ferenc, który chwalił Warchoła i dotychczasowe działania w tej sprawie - podaje portal czytajrzeszow.pl. - To są konkretne decyzje i jestem przekonany, że temat nabierze teraz szybkiego tempa działania i nowy budynek zostanie postawiony, a zamek będzie służył mieszkańcom Rzeszowa i Podkarpacia - mówił prezydent dziękując przedstawicielom ministerstwa sprawiedliwości.
Wspomniał również o nadchodzących wyborach parlamentarnych 2019. Warchoł startuje z ostatniego, 30. miejsca z listy PiS w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. - Serdecznie dziękuję ministrowi, który startuje w wyborach z naszego terenu. Dodam, że pan Warchoł jest z Podkarpacia, a więc będzie dobrze reprezentował ziemię rzeszowską i całe Podkarpacie - mówił Ferenc.
Prezydent Rzeszowa do niedawna reprezentował barwy SLD. Legitymację partyjną złożył na początku lipca. Prawdopodobnie poszło o zakaz dla Marszu Równości w tym mieście. Potem Ferenc miał startować w wyborach parlamentarnych 2019 z list KO. Ostatecznie miał zrezygnować z kandydowania pod naciskiem mieszkańców, którzy nie chcieli by odchodził z ratusza. Miał być "jedynką" w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim, tak jak Warchoł.
Źródło: czytajrzeszow.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl