Wrocław. Koniec śledztwa w sprawie śmierci Igora Stachowiaka. Zajmie się nią Europejski Trybunał Praw Człowieka
Prokuratura Regionalna w Poznaniu podtrzymała decyzję o umorzeniu śledztwa ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka. Wszystko wskazuje jednak, że to nie koniec. Sprawą ma zająć się Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Igor Stachowski został zatrzymany 15 maja 2016 roku na wrocławskim Rynku, bo przypominał osobę poszukiwaną przez policję. Mężczyzna został zabrany na komisariat przy ul. Trzemeskiej, gdzie kilka godzin później zmarł. Jak się okazało, policjanci kilkukrotnie razili Stachowiaka paralizatorem, aż doprowadzili do jego śmierci.
Decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka zapadła w czerwcu 2020 roku. Rodzina mężczyzny zaskarżyła ją, ale po ośmiu miesiącach Prokuratura Regionalna w Poznaniu podtrzymała umorzenie - informuje Radio Wrocław.
Wrocław. Koniec śledztwa w sprawie śmierci Igora Stachowiaka. Zajmie się nią Europejski Trybunał Praw Człowieka
Przypomnijmy, że wcześniej Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał czterech funkcjonariuszy policji, którzy zajmowali się Igorem Stachowiakiem feralnego dnia na komisariacie przy ul. Trzemeskiej. Sędzia prowadzący sprawę uznał wszystkich czterech oskarżonych za winnych przekroczenia uprawnień i znęcania się nad młodym mężczyzną.
Gużyński: "Nie mogąc polegać na Episkopacie zwołamy Kongres Katolików"
Funkcjonariusz Łukasz R., który raził Stachowiaka paralizatorem, został skazany na dwa lata i sześć miesięcy więzienia. Równocześnie orzeczono względem niego ośmioletni zakaz wykonywania zawodu policjanta. Trzech innych mundurowych zostało skazanych na dwa lata pozbawienia wolności. Otrzymali też sześcioletni zakaz pracy w policji.
Decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka jest prawomocna. Sprawą ma jednak zająć się Europejski Trybunał Praw Człowieka. Rodzina zmarłego mężczyzny skierowała już dokumentację w tej sprawie do Strasburga.