Koronawirus w Polsce. 71-latka sprzedawała piwo w swoim pubie. Teraz grozi jej więzienie

Wprowadzony w Polsce stan epidemii doprowadził do zamknięcia szkół, sklepów czy restauracji. Te ostatnie mogą jedynie oferować usługi na wynos. Mimo to, właścicielka pubu w Lubinie postanowiła otworzyć swój lokal. Teraz grozi jej więzienie.

Koronawirus w Polsce. 71-latka sprzedawała piwo w swoim pubie
Źródło zdjęć: © 123RF
Łukasz Kuczera

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego w walce z koronawirusem postawił na izolację społeczeństwa. Poprzez zamknięcie szkół, sklepów, restauracji czy pubów znacząco zmniejsza się bowiem ryzyko rozprzestrzeniania groźnej choroby. Wprawdzie oznacza to ogromne szkody dla gospodarki, ale zdrowie i życie tysięcy Polaków jest tu sprawą nadrzędną.

Nie wszyscy podchodzą jednak poważnie do ogłoszonego w kraju stanu epidemii i wprowadzonych restrykcji. Jak donosi internetowy serwis "Gazety Wrocławskiej", w Lubinie nadal funkcjonował jeden z osiedlowych pubów. To już jednak przeszłość, bo jeden z mieszkańców osiedla zgłosił sprawę policji.

Koronawirus w Polsce. 71-latka sprzedawała piwo w swoim pubie

Jak się okazało, na otwarcie lokalu zdecydowała się jego 71-letnia właścicielka. Wymyśliła ona nawet specjalny proceder, za sprawą którego można było dostać się do środka. Wystarczyło zapukać we wskazane okno, po czym otwierała drzwi i oferowała piwo. W momencie, gdy do drzwi lokalu zapukała Policja, w jego wnętrzu znajdowało się sześciu klientów.

Prowadzenie tego typu działalności gospodarczej jest w tej chwili zakazane, więc właścicielkę pubu czekają poważne konsekwencje. Sprawa już została przekazana do prokuratury, a zgodnie z przepisami, kobiecie grozi kara do trzech lat więzienia.

Konsekwencje picia piwa w lokalu w trakcie stanu epidemii poniosą też mężczyźni obecni w środku. Grozi im teraz kara grzywny do 5 tys. zł. Tym samym może to być ich najdroższe piwo w życiu.

Należy przypomnieć, że restrykcje wprowadzone przez rząd mają obowiązywać co najmniej do Wielkanocy. Policja prosi, aby się do nich stosować i wychodzić z domu jedynie w sytuacji, gdy jest to konieczne - chociażby w celu zrobienia zakupów czy do pracy. Przykład z Lubina pokazuje, że łatwo wpaść na niestosowaniu się do zaleceń ministra zdrowia i rządu.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie