Wojciech Mann krytycznie o Dobrej Zmianie. Poseł PiS: Bezczelna wypowiedź
Wojciech Mann z okazji 70. urodzin porozmawiał z Donatą Subbotko o życiu i jego sensie, ale w wywiadzie nie zabrakło polityki. Dziennikarz stwierdził m.in., że PiS przekupiło społeczeństwo i dzięki temu wygrało wybory. Prawica zapałała oburzeniem. Portal braci Karnowskich stwierdził, że Mann "obraża Polaków", a poseł PiS Artur Szałabawka nazwał wypowiedź "bezczelną".
20.01.2018 15:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"To trudna sytuacja – wciąż w tej Trójce występuję i byłoby nie w porządku, gdybym wygłosił krytykę. Ale mogę powiedzieć, jak reagują starzy słuchacze. Oni – zresztą ja też – są niezadowoleni ze zwiększonej ilości materiałów polityczno-propagandowych" - mówi Wojciech Mann w "Gazecie Wyborczej". Najwięcej komentarzy wywołują jednak jego wypowiedzi na temat polityki. Wśród zwolenników opozycji budzą zachwyt, u sympatyków PiS - oburzenie.
"Przekupieni przez władzę"
Portal braci Karnowskich oburzył się z powodu tego fragmentu na temat wyborców PiS. "Przykre, że tak się porobiło. I że cała masa ludzi to akceptuje. Oni zostali w pewnym sensie przekupieni przez tę władzę i nie zdają sobie z tego sprawy. Jak ktoś daje komuś łapówkę, to nie znaczy, że on tego kogoś kocha. Ta władza, która wygrała wybory, dała suwerenowi łapówkę, bo chciała sobie załatwić jego głosy" - ocenia legendarny głos Trójki.
Anonimowy autor portalu zwrócił też uwagę na wypowiedź o autorytetach, choć chyba nie do końca ją zrozumiał. "A w Polsce – po Wałęsie, Mazowieckim, Geremku – nagle mamy towarzystwo, w którym nie ma już nikogo, komu mógłbym ufać. Został mi Owsiak, który pyskuje i do którego mam zaufanie" - mówi Mann. Co wywnioskował z tego dziennikarz wPolityce? "Tym samym przy okazji uwiarygodnił tezę, że Jerzy Owsiak to osoba głęboko zaangażowana w spór polityczny w Polsce" - czytamy.
"Co za kompromitacja"
Wojciech Mann komentuje też dwa ważne wydarzenia, które na swój sposób wstrząsnęły światem polskiej polityki - samospalenie przed Pałacem Kultury i ostatnie głosowania ws. aborcji. "Nawiązując do moich urodzin, to mam już za sobą parę tak tragicznych wydarzeń jak samospalenie się człowieka – i w Polsce, i w Czechach. Może to zakiełkuje jak ziarenko, no, ale człowiek odebrał sobie życie – i nic się nie zmieniło. Niesłychane, że bezpośredni skutek tego dramatycznego gestu jest żaden. Przechodząc do sprawy też poważnej, ale w innej kategorii, to nie umiem sobie wyobrazić, jak mogło dojść do tego, co się ostatnio wydarzyło w Sejmie w sprawie ustawy antyaborcyjnej. Co za kompromitacja" - mówi dziennikarz radiowy.
Rozmówca Donaty Subbotko wspomina też skecze z programów telewizyjnych realizowanych z Krzysztofem Materną, porównuje je do dzisiejszych czasów. "Niektóre uderzają trafnością, np. komisja do ustalania nowych nazw ulic. Leżącą koło przedszkola ulicę Uśmiechu należy zmienić, bo o czyj uśmiech chodzi, czy to był uśmiech w słusznej sprawie? I w końcu ten bałwan, którego gram, proponuje, że ulica będzie się nazywać Straszliwej Męki Pańskiej. Dokładnie dzisiejszy sposób myślenia" - przekonuje Mann.
Wywiad udzielony przez dziennikarza oburzył nie tylko portal braci Karnowskich. Poseł PiS Artur Szałabawka stwierdził na Twitterze: "Bezczelna wypowiedź, to tak jak by ktoś powiedział że on całe życie był w pewnym sensie przekupiony tylko z tą różnicą że zdawał sobie z tego bardzo dobrze sprawę. Pomyśl człowieku a nie obrażaj".