PolitykaWładysław Frasyniuk tłumaczy swoje stanowisko wobec prokuratury. "Obywatel nie może się bać"

Władysław Frasyniuk tłumaczy swoje stanowisko wobec prokuratury. "Obywatel nie może się bać"

Komunizm a teraźniejszość? Władysław Frasyniuk stwierdził, że nie ma już różnicy między tymi czasami. - Uważam, że przestało istnieć w Polsce państwo prawa - stwierdził były opozycjonista. Tłumaczył, że nie stawił się na wezwanie prokuratury i namawia obywateli, by "stawali po stronie konstytucji". Frasyniuk bardzo ostro skrytykował ostatnie wydarzenia polityczne w wydaniu opozycji. - Ja już nie wierzę w żadną wielką koalicję - skwitował.

Władysław Frasyniuk tłumaczy swoje stanowisko wobec prokuratury. "Obywatel nie może się bać"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Mieczysław Michalak
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Władza postawiła się ponad prawem - uznał Władysław Frasyniuk w TVN24. Dodał, że zgodnie z konstytucją jako obywatel musi stanąć po jej stronie. Dlatego w piątek nie stawił się na wezwanie prokuratury. - I w sytuacji w której państwo łamie konstytucję, obywatel nie może się bać - zaznaczył.
Frasyniuk uznał, że teraz "nie ma państwa prawa" i jest w sporze z państwem, tak jak to miało miejsce w stanie wojennym. - Uważam, że przestało istnieć w Polsce państwo prawa - stwierdził. - Ja nie jestem wyjątkowym obywatelem - zapewnił i uznał, że gdy "wracamy do mrocznej historii, gdy prawo nie ma żadnego znaczenia", ma prawo mówić "dosadnie i trochę w imieniu szarych obywateli".

Frasyniuk powiedział, że być może obywatele mogą teraz nawet zostać skopani czy zabici na komisariacie. - Namawiam jednak obywateli, żeby stanęli po stronie konstytucji - stwierdził. - Nie ma, dlatego że została naruszona konstytucja - odpowiedział na pytanie o to, czy nie ma różnicy między komunizmem a obecnymi czasami.

Frasyniuk punktuje opozycję

- Jeśli nie ma zasad, to mamy to, co mieliśmy w Sejmie - powiedział i stwierdził że opozycja się pogubiła, bo "nie przestrzega żadnych zasad". - Ja jestem za stary, żeby starać na barykady - zaznaczył.

- O niektórych ludziach bym powiedział, że są nawet kompetentni - ocenił efekt rekonstrukcji. Szybko jednak dodał, że jest to jednocześnie rząd, który łamie prawo i jest PR-owy. - Powiedziałbym, że politycy powinni nawet z nim współpracować - stwierdził i dodał, że warunkiem jest jednak przestrzeganie konstytucji i rządy państwa prawa.

Frasyniuk podkreślił, że opozycja nie stanęła na wysokości zadania. - Ja już nie wierzę w żadną wielką koalicję i wszystkich tych, którzy mnie słuchali, chcę przeprosić - stwierdził i uznał, że opozycja całkowicie go zawiodła, a w jej szeregach są "szemrane typy". - Zabrakło w polskiej polityce wartości - uznał.

Jako ewentualnego nowego lidera opozycji wskazał Pawła Kasprzaka.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (961)