Smolensk

Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, jak co miesiąc uczcił pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Towarzyszyli mu premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu, wicemarszałkowie oraz politycy PiS. Grudniowe obchody miesięcznicy smoleńskiej nieco się różniły od tych wcześniejszych. Więcej w materiale wideo.

- Profesor Zoll uczył mnie jak istotne jest zbieranie i zabezpieczanie dowodów. W przypadku Smoleńska to nie miało żadnego znaczenia i o to mam wielki żal do środowiska prawniczego - mówi Małgorzata Wassermann.

W programie „Tłit” WP Marek Kacprzak zadał pytanie Joannie Lichockiej, czy odczuwa "żal” po odwołaniu ministra Macierewicza z funkcji szefa MON. – Bardzo go cenię i podziwiam – przyznaje posłanka PiS. – To wielki patriota i dzielny człowiek – mówi. Zdaniem polityk, Macierewicz nie został "skierowany na boczny tor” a wręcz przeciwnie. - Ma bardzo ważne zadanie związane z wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej – tłumaczy.

- Wiemy, że nie zrobiono wszystkiego tuż po katastrofie. Ktoś te decyzje podejmował. Nie możemy powiedzieć: nic się nie stało. On musi się wytłumaczyć - powiedział Jacek Sasin w programie WP "Tłit". - Dziwię się panu prezydentowi Komorowskiemu, że tego nie rozumie - dodał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył kwiaty przed pomnikiem ofiar, tym samym zakończyły się obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej. - Chcę podziękować za dzisiejszy dzień, 96. marszy - mówi. - Podziękować Radiu Maryja i ojcu Rydzykowi. Chcę podziękować TV Trwam - podkreśla.

Z uczestnikami uroczystości upamiętniającej ofiary katastrofy samolotu Tu-154M w Warszawie rozmawiał reporter Wirtualnej Polski. Jedno z pytań dotyczyło prawdy, jaka znamy na temat katastrofy. Pytany uczestnik odpowiedział: - Ja znam prawdę. To był zamach, innej prawdy nie ma - podkreśla.

Odsłonięcie pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 na Placu Piłsudskiego w Warszawie, apel pamięci przed Pałacem Prezydenckim i wieczorny "marsz pamięci" - to główne punkty 8. obchodów ósmej rocznicy katastrofy w Smoleńsku. Tradycyjnie wieczorem przed Pałacem Prezydenckim wysłuchamy przemówienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Małgorzata Żuk jest działaczką Forum Młodych PiS. Gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, miała 12 lat. Od tamtego czasu bierze udział w miesięcznicach i Marszach Pamięci. Mówi, że to dla niej ważne, bo atmosfera, która na nich panuje, pozytywnie na nią wpływa. – Trochę mi żal, że to już koniec, ponieważ była to ważna część mojego życia – opowiada 19-latka w rozmowie z reporterem WP. Przyznaje też, że nadal nie wie, co wydarzyło się w Smoleńsku, dlatego nie wyklucza teorii o zamachu. O comiesięcznych Marszach Pamięci, obawie przed kontrmanifestacjami i katastrofie Tupolewa w materiale Klaudiusza Michalca.

- Zamiast pouczać Polaków, Władimir Putin powinien oddać wrak. Na tym polega perfidia jego działania. Faktycznie uniemożliwia jakiejkolwiek badania, ale teoretycznie na zewnątrz opowiada wszystkim: "patrzcie, jestem otwarty" - uważa Paweł Lisicki. Według niego, Polska ma ograniczone możliwości, jeśli chodzi o formę nacisku na Rosję. Z tym stwierdzeniem zgadza się Jacek Żakowski. - Zachowujemy się jak małpa w klatce. Putin jeździ kijem po sztachetach, a my się wściekamy. Czym bardziej żądamy oddania wraku, tym bardziej on się cieszy - dodał.

Podczas konferencji prasowej w Moskwie prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że przyczyn katastrofy smoleńskiej Polacy muszą szukać u siebie. - Dorośnijcie wreszcie! - radził. Dlaczego jednak nie pomoże naprawić relacji pomiędzy Moskwą a Warszawą i po prostu nie zwróci wraku prezydenckiego Tupolewa?