RegionalneWarszawaPasażerka nie pozwoliła niewidomej kobiecie usiąść obok siebie. Bała się "choroby"

Pasażerka nie pozwoliła niewidomej kobiecie usiąść obok siebie. Bała się "choroby"

Niewidoma Ola pracuje jako przewodniczka po "Niewidzialnej Wystawie" w Warszawie. Niedawno w komunikacji miejskiej spotkała ja bardzo przykra sytuacja . O wszystkim opowiedziała swojemu pracodawcy.

Pasażerka nie pozwoliła niewidomej kobiecie usiąść obok siebie. Bała się "choroby"
Źródło zdjęć: © WP.PL

14.02.2018 14:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Nasza Przewodniczka Ola przeżyła ostatnio ‘interesującą’ przygodę w komunikacji miejskiej" - zaczyna się wpis opublikowany na facebookowym profilu "Niewidzialnej Wystawy".

Dalej czytamy, że Ola weszła do autobusu i chciała zająć miejsce siedzące. "Jednak pani zajmująca krzesełko po sąsiedzku stanowczo stwierdziła: ‘proszę tu nie siadać, ja zbieram wszystkie choroby od ludzi. Jeszcze tego mi potrzeba’. Ola przemilczała komentarz.

Internauci jednoznacznie ocenili zachowanie pasażerki. "Okropna kobieta" – napisał pan Piotr. "Jak widać, głupotę też od kogoś zabrała" – skomentowała pani Magdalena. "Brak słów" – podsumowała pani Aneta.

Dwie perspektywy

"Niewidzialna Wystawa" pomaga wczuć się w sytuację osób niewidomych. W pomieszczeniu panuje całkowita ciemność. Ci, którzy odwiedzają tę nietypową wystawę, mogą doświadczyć świata pozostałymi zmysłami. - To projekt, który ma za zadanie zbliżenie dwóch perspektyw doświadczania jednego świata. Za pośrednictwem naszych niewidomych przewodników pokazujemy, w jaki sposób żyją. Wstawiamy w buty osób niewidomych osoby, które nie mają tego problemu. I to działa. Nawet godzina bycia osobą niewidomą potrafi otworzyć oczy – mówiła WP Małgorzata Szumowska, dyrektor „Niewidzialnej wystawy”.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także