PolskaWarszawa bez komórek?

Warszawa bez komórek?

Czy w Warszawie w czasie szczytu Rady Europy będą działały telefony komórkowe? Od kilku dni jedna z firm telekomunikacyjnych informuje swoich abonentów, że na początku tygodnia mogą nastąpić kłopoty z łącznością.

13.05.2005 | aktual.: 13.05.2005 16:02

Nowe prawo telekomunikacyjne zezwala bowiem Urzędowi Regulacji Telekomunikacji i Poczty w uzasadnionych przypadkach wyłączać telefonię komórkową na pewnym obszarze. Takim uzasadnionym przypadkiem mógłby być na przykład przyjazd do Warszawy prezydentów i premierów z kilkudziesięciu krajów.

Rzecznik Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty Jacek Strzałkowski uspokaja warszawiaków - żadna decyzja jeszcze nie zapadła. Do wyłączenia sieci komórkowych może dojść tylko w razie informacji o możliwości zagrożenia życia ludzi. W takim przypadku informacja do URTiP-u trafia na przykład od policji. Wyłączenie sieci obejmuje określony obszar i określony czas niezbędny do usunięcia zagrożenia.

Za pomocą telefonu komórkowego można na przykład zdetonować ładunek wybuchowy. Tak było w Madrycie ponad rok temu.

Właśnie dlatego - jak zauważył prezes Stowarzyszenia Inżynierów Telekomunikacji Eligiusz Sękowski - czasami trzeba chuchać na zimne. W sytuacjach szczególnych robi się wszystko, by zabezpieczyć teren przed ewentualnymi zdarzeniami - dodał prezes Sękowski.

Prezes zarządu MAW Telecom Andrzej Samoraj podkreślił, że duże zagrożenie niesie ze sobą także telefonia satelitarna. Zapewnił jednak, że jego firma podporządkuje się wszystkim decyzjom Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Podobne zapewnienie złożył Janusz Morawski z sieci ERA GSM. Zaznaczył jednak, że wyłączanie sieci to skomplikowany proces.

Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty ma nadzieję, że w czasie szczytu nie będzie zmuszony do interwencji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)