Wicemarszałek sejmu dodała, że sprawa jest kontrowersyjna, ponieważ przestępstwo, o które oskarżany jest Polański, jest inaczej ujęte w polskim niż w amerykańskim kodeksie karnym.
Monika Olejnik przypomniała, że polska prokuratura zdecydowała, że wedle polskiego prawa reżyser powinien zostać wydany Amerykanom.
- Więc ja zgadzam się z prokuraturą w tej sprawie - powiedziała Wanda Nowicka.
We wtorek krakowska prokuratura skierowała do sądu wniosek o wydanie postanowienia o dopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego. Ekstradycji domagają się władze USA.
W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer). Polański przyznawał, że doszło do seksu z Gailey, ale odbyło się to za jej przyzwoleniem. Amerykańskie prawo seks z nieletnią uznaje jednak za gwałt. Przed ogłoszeniem wyroku reżyser potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.