ŚwiatW Sejmie uroczyste posiedzenie posłów i senatorów

W Sejmie uroczyste posiedzenie posłów i senatorów

Od projekcji filmu "Polska droga do wolności"
rozpoczęło się w Sejmie w środę rano uroczyste posiedzenie posłów
i senatorów z okazji 20. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku.

03.06.2009 | aktual.: 03.06.2009 10:51

Uczestniczą w nim m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, były premier Tadeusz Mazowiecki oraz przedstawiciele 24 europejskich parlamentów i szef Parlamentu Europejskiego Hans- Gert Poettering.

Do gmachu Sejmu przybył prezydent Lech Kaczyński.

Na wstępie posiedzenia wystąpią marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, szef PE i Lech Wałęsa, a zamknie je marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

Obrady zostały podzielone na dwie sesje: "Bohaterowie Wolności - pokolenie niepokornych" i "Solidarność - droga nadziei". Ich celem będzie ocena przemian 1989 roku z perspektywy minionego dwudziestolecia.

Głos zabiorą wszyscy szefowie parlamentów, a także byli opozycjoniści z Europy Środkowej-Wschodniej, m.in. były prezydent Bułgarii Żeliu Żelew, były przewodniczący Zgromadzenia Konstytucyjnego Litwy Vytautas Landsbergis, sowiecki dysydent i obrońca praw człowieka Siergiej Kowaliow, były słowacki premier Jan Czarnogursky oraz były NRD-owski opozycjonista, obecnie polityk CDU/CSU Arnold Vaatz.

"Polska droga do wolności 1980-1989"

20 lat temu, na naszych oczach, w wyniku demokratycznych wyborów, runął w Polsce mur - powiedział marszałek Sejmu Bronisław Komorowski otwierając w środę w Sejmie wystawę "Polska droga do wolności 1980-1989", prezentująca w układzie chronologicznym wydarzenia lat 80. XX w.

W otwarciu wystawy uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk, członkowie rządu, byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski oraz byli marszałkowie Sejmu i Senatu.

Na początku uroczystości zebrani wysłuchali piosenki Jacka Kaczmarskiego "Mury", wykonanej przez kwartet smyczkowy. Marszałek Sejmu powiedział, że w przeszłości działacze opozycji demokratycznej śpiewali tę piosenkę i marzyli o czasie, kiedy mury runą i jednocześnie obawiali się, że może trzeba będzie na to czekać całe życie.

- Ten mur runął na naszych oczach 20 lat temu, runął w Polsce 4 czerwca '89 w wyniku demokratycznych wyborów - powiedział Komorowski. Mury - jak dodał - "jeden pod drugim zaczęły się sypać i wywracać w całej Europie Środkowo-Wschodniej, także w Niemczech, gdzie stał mur najbardziej symboliczny dla całego systemu komunistycznego".

I wreszcie - mówił marszałek Sejmu - runął mur najważniejszy - zerwana została żelazna kurtyna i Europa Środkowo-Wschodnia mogła myśleć o jedności.

- Sami często siebie w Polsce pytamy, kiedy i gdzie był ten zasadniczy moment zmiany. Zastanawiamy się, z jakim wydarzeniem można skojarzyć wolność Polski - mówił Komorowski. Jak przyznał, same wybory "nie są niczym spektakularnym, nawet kiedy ich wynik przynosi efekt domina".

- Słowami, które zapadły nam w pamięć są słowa Joanny Szczepkowskiej: "Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm".

Obecna na otwarciu wystawy Szczepkowska przyznała, że często jest pytana, "czy jest takie zdanie, które chciałaby teraz powiedzieć, zaskakując widownię i kamery". - Odpowiadam po raz pierwszy: tak, jest takie zdanie i chciałabym to powiedzieć do kamer, które będą mogły to zdanie przesłać za granicę: Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku polskie społeczeństwo dzięki swojej sile ducha rozpoczęło upadek komunizmu w Europie - powiedziała Szczepkowska.

Mówiła też, że jest pytana o to, co myślała idąc dwadzieścia lat temu do telewizji, gdzie zamierzała - o czym nie wiedział nikt - ogłosić koniec komunizmu.

- Myślałam o tym, że wchodzę do gmachu telewizji sama i - jeśli mam rację i komunizm się skończył - to wyjdę także sama, ale jeśli nie mam racji - wyjdę w towarzystwie - mówiła.

Szczepkowska zaznaczyła, że z kolei na pytanie, czy komunizm skończył się naprawdę, odpowiada niezmiennie: "jeśliby się nie skończył, nie można by było zadać takiego pytania".

Z kolei na pytanie, czy mamy taką Polskę, o której myślała wypowiadając słynne słowa, Szczepkowska odpowiada: - Tak, to jest taka Polska. Polskę jednomyślną już mieliśmy. Podoba mi się Polska awantura, walczyliśmy o Polskę różnorodną.

Wystawa jest jednym z elementów parlamentarnych obchodów 20. rocznicy upadku komunizmu w Polsce.

Ekspozycja prezentuje w porządku chronologicznym wydarzenia lat 80. XX wieku, poczynając od wydarzeń w Stoczni Gdańskiej z 1980 roku, poprzez stan wojenny i jego represje, obrady i ustalenia przy Okrągłym Stole, kampanię wyborczą i wybory 4 czerwca 1989 roku, inauguracyjne posiedzenia Sejmu i Senatu, utworzenie rządu Tadeusza Mazowieckiego, a także oddziaływanie wydarzeń w Polsce na inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej.

Na wystawie prezentowane są liczne fotografie, plakaty, afisze i ulotki wyborcze, dokumenty i artykuły z prasy polskiej i zagranicznej, ukazujące reakcje społeczne na upadek komunizmu.

Zaprezentowane zdjęcia przypominają m.in. pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, kampanię z 1989 roku i wiece z udziałem Lecha Wałęsy. Przedstawione zostały również oryginalne plakaty wyborcze i inne pamiątki z 1989 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)