UNESCO zaaprobowało zmianę nazwy obozu Auschwitz

Jak poinformował przewodniczący delegacji polskiej, wiceminister kultury Krzysztof Olendzki, decyzja o zamianie nazwy obozu zapadnie za rok na kolejnym 31 szczycie UNESCO w Nowej Zelandii.

Wiceminister zaznaczył, że na podjęcie ostatecznej decyzji eksperci potrzebują jeszcze czasu, by przewidzieć wszystkie ewentualne implikacje tej zmiany.

Jest to procedura naturalna, którą i tak musielibyśmy przejść. Nie jest to sprawa jakichś napięć politycznych - powiedział Krzysztof Olendzki.

Decyzja została przyjęta jednomyślnie. Żadnych oporów nie było. Zarówno eksperci, jak i członkowie Komitetu doskonale rozumieją nasze motywy. Przed obecną sesją wśród ekspertów pojawiło się kilka wątpliwości, ale były one wyłącznie natury technicznej, a nie politycznej - powiedział wiceminister Olendzki.

Polska od marca wnioskuje o zmianę dotychczasowej nazwy obozu. Zmiana ta ma m.in. zapobiec pojawiającym się w zachodniej prasie określeniom "polskie obozy koncentracyjne".

Wiceminister wyraził przekonanie, że dzięki tej decyzji, która zostanie potwierdzona w przyszłym roku, nikt nie będzie już mówił, że były to polskie obozy koncentracyjne.

Za "sukces w porządkowaniu pewnych pojęć historycznych" uznał prof. Władysław Bartoszewski aprobatę Komitetu UNESCO dla zmiany nazwy "Obóz Koncentracyjny Auschwitz" na "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny i Zagłady Auschwitz-Birkenau".

Będziemy się starali, aby skończyć dyskusję na ten temat, w którym jest wiele niekompetencji, a niekiedy bywa i zła wola na świecie - powiedział prof. Bartoszewski, przewodniczący Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i były więzień obozu.

W ocenie prof. Bartoszewskiego, aprobata Komitetu UNESCO dla zmiany nazwy bardziej ma znaczenie formalne, bo to jest kwestia zapisu w rejestrze.

Ludzie mogą sobie mówić co chcą, ale jednak ma to pewne znaczenie; (...) uważam to za etapowy sukces na naszej drodze do porządkowania pewnych pojęć historycznych, politycznych w aktualnym obiegu w Europie i na świecie - powiedział prof. Bartoszewski.

Podkreślił, że zmiana nazwy obozu dokonuje się przy zdecydowanym poparciu państwa Izrael, które od początku wykazało tu zrozumienie i przy pełnym zrozumieniu ze strony rządu RFN, który bynajmniej tutaj nie podlegał żadnym uczuciowym urazom.

Uważam to za bardzo pozytywne, satysfakcjonujące nie tylko byłych więźniów, do których i ja należę, ale i poczucie sprawiedliwości historycznej - powiedział prof. Bartoszewski. Bo kwestionowanie podstawowych prawd o II wojnie światowej jest dla wielu ludzi obrażające - zaznaczył.

Jego zdaniem, realizacja postanowienia UNESCO o zmianie nazwy obozu Auschwitz należy do naszych służb dyplomatycznych, które powinny być wystarczająco sprawne, aby tego dopilnować.

Były niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO podczas posiedzenia Komitetu Dziedzictwa Światowego w Egipcie w październiku 1979 roku. Komitet umieszczając na Liście ten największy z hitlerowskich obozów zaznaczył, że w przyszłości tego typu obiekty nie będą już na nią wpisywane.

Aleksandra Akińczo