Trwa ładowanie...

Uczniowie nie dają rady. "10 godzin w szkole to masakra"

Mija niespełna miesiąc, od kiedy uczniowie wrócili do szkolnych ławek. Rodzice i dzieci od początku września skarżą się na przepełnione zajęciami plany lekcji. "Zaniedbuję teraz relacje z ludźmi, bo moje życie dosłownie wygląda tak, że śpię, jadę do szkoły, wracam, śpię, uczę się i znowu zasypiam" - wyznaje uczennica.

Sala lekcyjna i zmęczone uczennicaSala lekcyjna i zmęczone uczennicaŹródło: East News, Getty Images, fot: Carol Yepes, Lukasz Gdak
de1pit9
de1pit9

Rodzice i uczniowie w całej Polsce narzekają na plany lekcji. Okazuje się, że w wielu szkołach dzieci siedzą w ławkach do późnych godzin wieczornych. Niektóre klasy kończą zajęcia nawet po godzinie 18. Pamiętać należy również, że po powrocie do domu czeka ich odrabianie prac domowych. Rodzi się pytanie, gdzie czas na rozrywkę i beztroskę?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Seksafera w parafii. Czy Kościół powinien znieść celibat?

Pod artykułem opublikowanym przez portal edziecko.pl wybuchła burza komentarzy. Wielu opiekunów przyznaje, że ich pociechy są wykończone szkolnymi obowiązkami. Głos zabrali również nauczyciele, którzy próbowali wytłumaczyć, skąd takie decyzje władz szkoły mogą się brać.

de1pit9

"A co mają zrobić dyrektorzy? Brakuje miejsce, brakuje kadry, podstawa przeładowana, co chwilę zmiany. Każdy dyrektor wolałby zajęcia od 8 po 5-6 godzin i tyle. Niestety. W bardzo niewielu miejscach tak się da" - pisze prawdopodobnie jeden z pracowników szkoły.

Dzieci siedzą w szkołach do wieczora. "Nie ma czasu na odpoczynek"

"I jeśli ktoś myśli, że więcej przedmiotów to więcej wiedzy w głowie nastolatka to powodzenia. Współczuję dzieciom, w tym własnemu, bo motywacja i zaangażowanie mocno siada w takich realiach. Nie ma czasu na odpoczynek, pasje, że o obowiązkach domowych nie wspomnę" - zauważa komentujący.

Komentujący zwrócili także uwagę na to, że dzieci wracają do domu w późnych godzinach i trudno znaleźć czas na naukę po lekcjach.

de1pit9

Uczniowie mają dość. "Chcę być chora teraz"

"Sam powrót do domu dopiero o 18, a gdzie lekcje odrobić i się nauczyć? Też bym była wściekła. Nie chodzi o ilość godzin tylko o to, jak taki plan jest rozłożony" - zauważa inna internautka.

W mediach społecznościowych pojawiły się również głosy uczniów, którzy czują się zmęczeni i nie mają na nic czasu. "Czuję się tak, jakbym miała się rozłożyć zaraz. To chyba niedobrze patrząc na to, że w samą środę mam jakieś pięć rzeczy do zaliczenia, ale z drugiej strony to szansa na załatwienie eseju na luzie. Nie no, bez kitu, chcę być chora teraz" - przyznała uczennica.

de1pit9

Źródło: edziecko.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
de1pit9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
de1pit9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj