Zełenski będzie musiał opuścić Ukrainę? Musk przedstawił propozycję
Elon Musk wyjawił swoją koncepcję działań, jakie Stany Zjednoczone mogą podjąć w sprawie prezydenta Ukrainy. Za pośrednictwem platformy X wyraził opinię, że należy Wołodymyrowi Zełenskiemu zaproponować "jakąś formę amnestii w kraju neutralnym w zamian za pokojowe przemiany w kierunku demokracji w Ukrainie".
Elon Musk, znany miliarder i współpracownik Donalda Trumpa, napisał na platformie X, co powinny zrobić Stany Zjednoczone w sprawie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Uznał, że należy zaproponować "jakąś formę amnestii w kraju neutralnym w zamian za pokojowe przemiany w kierunku demokracji w Ukrainie".
Słowa te były odpowiedzią na wpis Rogana O'Handleya, sympatyzującego z Trumpem komentatora. Określił on Zełenskiego mianem "dyktatora".
Musk ma zaskakujący pomysł na Przyszłość Wołodymyra Zełenskiego. "Amnestia w neutralnym kraju"
O'Handley stwierdził, że Zełenski "wie, że kiedy skończy się wojna, skończy się jego władza", a w wyborach poniesie porażkę. Dodał, że jego przeciwnicy mogą zainicjować dochodzenie w sprawie prania pieniędzy, co mogłoby doprowadzić do jego uwięzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antyukraińskie nastroje w PiS. "Zełenski nie jest głupkiem"
Musk, udostępniając ten post, powtórzył sugestię o amnestii. To sformułowania, jakich używał już wcześniej Donald Trump.
Trump nazwał Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów" i zasugerował, że ukraińskiego przywódcę popiera jedynie 4 proc. społeczeństwa. Zełenski tłumaczył bez skutku, że to "rosyjska dezinformacja".
Kadencja Zełenskiego zakończyła się 20 maja 2024 roku, ale wybory nie odbyły się z powodu trwającego w Ukrainie od chwili napaści Rosji stanu wojennego. Ukraiński prezydent zadeklarował gotowość do rezygnacji, jeśli przyniesie to pokój lub przybliży Ukrainę do NATO.
Przeczytaj również: Autonomia Palestyńska poparła koncepcję odbudowy Strefy Gazy
Jednak według obowiązujących przepisów nie może tego zrobić. Nie można bowiem ogłosić ani przeprowadzić wyborów. W związku z tą okolicznością konieczne było przedłużenie kadencji prezydenta do czasu zaprzysiężenia nowego przywódcy po zakończeniu wojny.
Według badań Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, Zełenski cieszy się zaufaniem 57 proc. Ukraińców, co oznacza wzrost o 5 punktów proc. w ciągu dwóch miesięcy. W grudniu 2024 r. zaufanie do niego deklarowało 52 proc. badanych.
Źródło: TVN24